W ostatni wtorek 2015 roku przedstawiciele środowiska polskiego na Ukrainie wzięli udział w spotkaniu z przedstawicielami polskiego rządu. Kilka godzin przed wizytą w Sejmie, goście z Galicji Wschodniej, Wołynia, Podola, Kijowa, Mariupola i obwodu kirowohradzkiego spotkali się na Krakowskim Przedmieściu w stolicy Polski z szefem Fundacji „Wolność i Demokracja” Robertem Czyżewskim, który z zawodu jest historykiem.
Kresowiacy zwiedzili kościoły wizytek, Krzyża Świętego, kapucynów, pobernardyński (Św. Anny) i inne, przyglądając się szczególnie szopkom, przygotowanym przez parafian i gospodarzy tych świątyń przed Bożym Narodzeniem.
W kościele pw. Krzyża Świętego szopka przyciąga wzrok gości dzięki dużego rozmiaru figurkom Świętej Rodziny. Polacy z Ukrainy zwrócili także uwagę na kaplicę katyńską, w której mieści się tablica, upamiętniająca rodaków, zamordowanych w Charkowie i innych miejscowościach b. ZSRS przez NKWD.
Z punktu widzenia szukania śladów obecności Fryderyka Chopina w Warszawie najciekawszym kościołem okazał się kościół pw. Opieki św. Józefa Oblubieńca Niepokalanej Bogurodzicy Maryi (popularnie zwany kościołem wizytek). Prawie vis-a-vis po przeciwnej stronie stoi kamienica, gdzie do roku 1830 mieszkał ten słynny Polak. W kościele wizytek Chopin grał przez dwa lata na organach (1825-26).
W kościele Świętej Anny na chórach dominują przepiękne organy a szopka, która swoim modernistycznym wyglądem ma nawracać współczesną młodzież, zaprasza do refleksji na temat Świąt Bożego Narodzenia. Przy pomocy popularnych wyrazów „selfie”, „fejs” oraz konsumenckich pytań typu „Biedronka do której?” szopka w Kościele Akademickim nawiązuje do odwrócenia uwagi od prawdziwego znaczenia urodzin Syna Bożego dla ludzkości.
Nie zważając na brak śniegu przedsylwestrowa Warszawa wygląda bardzo świątecznie. Wszędzie widać noworoczne dekoracji w postaci ogromnych ozdób choinkowych oraz iluminacji. Polacy z Kresów chętnie robili zdjęcia, słuchając o historii poszczególnych kamienic, tradycjach heraldycznych polskiej szlachty na przykładzie herbu Potockich Pilawa oraz o podziemnym wiadukcie, wybudowanych w czasach okupacji Warszawy przez carską Rosję, nieudanym zamachu bombowym z okien rezydencji Zamojskich na carskiego namiestnika Fiodora Berga oraz o innych ciekawych momentach z historii polskiej stolicy.
Zobaczyć ruchomą szopkę z prawdziwego zdarzenia mogli zobaczyć Polacy z Ukrainy w podziemiach barokowego kościoła kapucynów (Przemienienia Pańskiego). Oprócz tradycyjnych aniołków, Trzech Króli oraz Świętej Rodziny można tutaj zobaczyć postacie z realnej historii Polski – skrzydlatą husarię, Władysława Opolczyka, wiozącego Obraz Matki Bożej Częstochowskiej, ks. Jerzego Popiełuszkę, Jana III Sobieskiego, marszałka Piłsudskiego a nawet fragment ogona prezydenckiego Tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem w 2010 roku. Na jednej ze ścian podziemnej części kościoła widnieje scena przestawiająca powstańców warszawskich na tle zrujnowanej Warszawy, a ilość zwiedzających jest tak duża, że dla dzieci przygotowano specjalne przejście z ogrodzeniem. To, że szopkę pod kościołem Przemienienia Pańskiego odwiedza ponad 50 tys. osób świadczy o jej ogromnej popularności nawet za granicą.
Dwugodzinna wycieczka z udziałem Polaków z Ukrainy pod opieką prezesa Fundacji „Wolność i Demokracja” zakończyła się piciem kawy i herbaty z ciastkiem w jednej z warszawskich kawiarenek.
Słowo Polskie, 30.12.15 r.