Tak uważa ukraiński ekonomista Andrzej Nowak. W 2010 roku negatywne saldo handlu towarami zrosło do 2,8 mlrd USD za jeden tylko kwartał br, co przewyższa 3-krotnie dane z poprzedniego roku.
Analogiczna sytuacja na Białorusi doprowadziła do 3-krotnego spadku wartości rubla do amerykańskiej waluty.
Najgorsze na Ukrainie, według ekonomisty, jest to, że władze nie biorą do uwagi doświadczenia poprzedniego Gabinetu Ministrów, który w 2008 roku zrzucił winę za spadek PKB na światowy ekonomiczny kryzys, gdyż prawdziwym powodem był negatywnego handlu towarami z innymi państwami.
Najgorszy wariant rozwoju wydarzeń można oczekiwać w środku jesieni, gdy po powrotu z wakacji, braku zwrotu VATu ukraińskim i zagranicznym przedsiębiorstwom oraz podwyżce cen na gaz i elektryczność, pospolity Ukrainiec odczuje osobiście ostre pogorszenie jakości życia i brak podstawowych kosztów.
Jako rezultat – w październiku wzrost kursu dolara do hrywny, a w listopadzie masowe zamieszki i zmiana władzy.
Leave a Reply