W Berdyczowie odnaleziono unikalny pochówek marszałka szlachty berdyczowskiej

W ramach akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” do Berdyczowa przybyła dziewięcioosobowa grupa młodzieży z polskich miast Lubin oraz Biedrzychowice (zespoły szkół ponadgimnazjalnych).

Na polskim cmentarzu katolickiej „stolicy” Ukrainy zajmowali się oni oczyszczaniem pomników i odnawianiem na nich polskich napisów. Ze strony polskiej uczniami opiekował się Rafał Porzeziński – wykładowca z Lubina, środowisko miejscowych Polaków reprezentował Jerzy Sokalski, radny i prezes „Polskiego Radia Berdyczów”.

W akcję aktywnie włączyła się także katolicka młodzież z Berdyczowa. W ośrodku Karmel odbyło się spotkanie integracyjne przy wspólnym stole, pokaz scenki teatralnej i warsztaty taneczne pod kierownictwem Witalija Wojciechowskiego. Jerzy Sokalski organizował dla polskich przyjaciół wycieczki do berdyczowskiej fabryki przetworów mięsnych z polskimi inwestycjami „Inco-Food” i berdyczowskiego browaru, produkującego od 155 lat piwo według tradycyjnych technologii. Goście z Polski wzięli udział w świętowaniu Kupały w Nemyrinciach, położonych 60 km od Berdyczowa, organizowanym przez obecnego gubernatora obwodu donieckiego Pawła Żebrowskiego. Niezapomniane wrażenie pozostawiła wycieczka do Kijowa, zwiedzanie Soboru Opatrzności Bożej (Sofii Kijowskiej) i rejs wycieczkowym statkiem po Dnieprze.

Młodych Polaków, pracujących na starej polskiej nekropolii w Berdyczowie odwiedzili członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego Tadeusz Samborski, dolnośląski Kurator Oświaty Roman Kowalczyk oraz dyrektor wydziału Edukacji i Nauki Urzędu Marszałkowskiego Jerzy Więcławski. Wyrazili nadzieję, że w przyszłym roku do naszego miasta przybędzie liczniejsza grupa młodych ludzi, żeby razem z miejscowymi Polakami zadbać o polski cmentarz.

Podczas tegorocznej akcji do Berdyczowa przybyła także ekipa telewizji Wrocław na czele z red. Grażyną Orłowską-Sondej. Pani Grażyna jest główną pomysłodawczynią oraz inicjatorką akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”. W tym roku na Ukrainę przyjechało około tysiąca młodych Polaków do pracy na zaniedbanych polskich nekropoliach. W trakcie wizyty TVP Wrocław udało się odnaleźć na polskim cmentarzu Berdyczowa unikalny pochówek, ukryty wśród krzaków. Kamienny pomnik był rozbity na trzy duże kawałki, dwa z których leżało obok. Na postumencie udało się odczytać napis:

„Tu spoczywają zwłoki Eustachego Bibersztein Kazimierskiego Marszałka pow. Berdyczowskiego ur. 1819r. dnia 15 marca. Umarł 22 marca 1863r.”

Na bocznej części tej płyty znajduje się wielka poetycka epitafia.

Powstał problem jak wydobyć z ziemi górną część nagrobka oraz w razie możliwości postawić ją z powrotem na pomnik. Waga płyty była dość solidna, ale dzięki aktywnemu fachowemu zaangażowaniu dyrektora cmentarza pana Walerija Puchalskiego wraz z jego współpracownikami, kamienny krzyż został wydobyty z ziemi, postawiony na postumencie i umocniony.

Teraz na cmentarzu polskim w Berdyczowie znowu stoi odnowiony pomnik Marszałka Kazimierskiego.

Polacy z Polski i Ukrainy posprzątali teren dookoła pomnika i zapalili znicze. Szukanie i odrodzenie kolejnych polskich śladów na Kresach trwa nadal.

Jerzy Sokalski, Polskie Radio Berdyczów, 04.08.16 r.

 


 


 


 


 


 


 


 



 


 


 

 


Skip to content