W jesienny wieczór 23 września w ramach „Polsko-ukraińskiej platformy dyskusyjnej” rozpoczął się cykl spotkań, rolę prelegentów na których wykonują byli stypendyści polskich programów edukacyjnych.
Na zaproszenie organizatorów tego wydarzenia – Konsulatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Winnicy oraz Podolskiej Agencji Regionalnego Rozwoju gościem kolejnego spotkania został Roman Kabaczij – ukraiński historyk i publicysta, piastujący stanowisko eksperta przy Instytucie Informacji Masowej w Kijowie.
Tym razem pod czas spotkania zostały poruszone kwestie masowych migracji ludności w historii Ukrainy oraz Polski. Kilka lat wcześniej Romana Kabaczij obronił pracę doktorską pt. „Wygnani na stepy. Przesiedlenia ludności ukraińskiej z Polski na południe Ukrainy w latach 1944-1946”. W Winnicy wykonał on historyczny przegląd migracji ludności ukraińskiej z polskich terenów, zaczynając od roku 1911 oraz przestawił mapę przesiedleń z perspektywy kilku narodów – ukraińskiego, polskiego, niemieckiego oraz tatarskiego.
Opisując etapy przymusowej migracji społeczeństwa w latach wojennych i powojennych, Roman Kabaczij posługiwał się terminem określającym stosowania technik przez reżimy totalitarne wobec społeczeństwa – inżynerii społecznej.
Przy czym, spowodowanie sprzeciwu czy brak owego na podstawie takich manipulacji zależało w dużej mierze od tego, czy istniała działalność na rzecz rozwoju ukraińskości na tych czy innych terenach, zauważył speaker. Jeśli taka działalność była postrzegana w postaci podziemnych ukraińskich partii politycznych, ośrodków „Proswity”, jak np. na Nadsianiu, to ludność identyfikowała siebie z Ukrainą. Natomiast część przesiedleńców preferowała asymilację tracąc swoją identyczność. Jeszcze inna część wolała pozostać na nowych ziemiach oraz zachować wiarę i język, zakładając stowarzyszenia kulturalne.
Na spotkaniu w Winnicy zostały podjęte aktualne kwestie dotyczące osób przemieszczonych z Donbasu – jakie dokładne określenie powinno poprawnie wobec nich być stosowane? Migranci? Uchodźcy? Dipisi? W trakcie dyskusji prelegent wraz z gośćmy doszli do wniosku że mimo problemów o charakterze humanitarnym i psychologicznym, warto unikać pojawienia się ukorzenionych w społeczeństwie stereotypów, odnośnie faktów historycznych oraz aktualnych zagadnień.
Inna Sandiuk, 28.09.15 r.
{morfeo 982}
{youtube}{/youtube}