Tym właśnie zasadniczo i przyjemnie różnili się Polacy od putinowskich pseudobajkerów, którzy, jak wiemy, co roku organizują prowokacyjne wyjazdy z Moskwy „na Berlin”. Zdając sobie jednocześnie sprawę, że na Ukrainie akcja dozna niepowodzenia, agresywni wschodni sąsiedzi na wszelkie sposoby usiłują przekroczyć polsko-rosyjską granicę bądź granicę polsko-białoruską.
Natomiast w ostatnich dniach centrum informacyjne Rówieńskiej Elektrowni Jądrowej odwiedzili członkowie Harcerskiego Klubu Motocyklowego z Opola (Polska), którzy są m.in. uczestnikami największej polskiej organizacji harcerskiej Związek Harcerstwa Polskiego (ZHP), owocnie współpracującej z ukraińskim Płastem i Organizacją Ukraińskich Skautów.
Podróż bajkerów z Polski do miasta satelity trwała w ciągu czterech dni i odbywała się, w szczególności, w celu poznania historii polsko-ukraińskiej. Około dwudziestu przedstawicieli klubu odwiedziło Łuck, miejscowość Maniewice, a następnie zatrzymało się na terenie młodzieżowego ośrodka ukraińsko-polskiej współpracy „Kościuchnówka”, w pobliżu którego znajduje się cmentarz polskich legionistów.
Dalej „żelaźni rycerze” z województwa łódzkiego i opolskiego po raz pierwszy przyjechali do miasta energetyków Warasz (dawny Kuzniecowsk), a więc wycieczka do centrum informacyjnego Rówieńskiej Elektrowni Jądrowej „Polesie” stała się prawdziwym odkryciem w świecie energetyki jądrowej dla polskich gości. Natomiast historyczna dygresja o znaczących wydarzeniach powstania miasta satelity i tradycyjnego bytu Poleszczuków zachwyciła obcokrajowców.
Prezes Klubu Arkadiusz Szatkowski zaznaczył, że ukraińska gościnność, którą okazali pracownicy centrum informacyjnego elektrowni, motywuje ekipę by ponownie przyjechać w przyszłym roku i zapoznać się z procesami bezpiecznej produkcji energii jądrowej od wewnątrz: „Ogólnie chcieliśmy zobaczyć to, co wcześniej łączyło nasze dwa kraje. Ale dzisiaj zobaczyliśmy i poznaliśmy o wiele więcej. Jesteśmy mile zaskoczeni skalą zastosowania pokojowego atomu oraz gościnnością i zielonymi krajobrazami waszego miasta. Za rok na pewno tu wrócimy!”
Igor Gałuszczak, opracowanie tekstu Irena Rudnicka, zdjęcia: Służba Prasowa REJ, 16.05.17 r.
Leave a Reply