Nowe tendencje w systemie przyznawania Karty Polaka

Prezes SP "Kresowiacy" Jerzy Wójcicki i Damian Ciarciński na Dworcu Zachodnim w WinnicyKarta Polaka – to wspaniały instrument, umożliwiający osobom polskiego pochodzenia korzystanie z wielu profitów Macierzy.

Niestety w obecnym wyglądzie Ustawa o Karcie Polaka nie spełnia wymagań czasu, tak samo system przyznawania Kart Polaka wymaga zmian, z uwzględnieniem potrzeb „drugiej” fali osób polskiego pochodzenia, którzy „nabyli” znajomość języka polskiego i dowiedzieli się o kulturze i tradycjach przodków na zajęciach w organizacjach polskich lub płatnych kursach języka polskiego w miejscach ich zamieszkania.

Takie osoby posiadają udokumentowane polskie pochodzenie, lecz przez represje komuno-bolszewickiego reżimu utracili duchową więź z krajem przodków. Dopiero po dwudziestu latach upadku ZSRS, wrócili do tzw. „punktu wyjścia” – zaczęli wspominać o „babci, która chodziła do kościoła”, lub zamordowanym w 1938 roku w Berdyczowie dziadku-Polaku”.

Badaniem tego zjawiska oraz historii życia aktualnych posiadaczy Kart Polaka na terenie Ukrainy, Białorusi, Litwy i Łotwy zajmuje się obecnie dobrzy znajomy dla większości Polaków, mieszkających na terenie Winnickiego Okręgu Konsularnego, Damian Ciarciński. Były polski konsul, który wydał najwięcej Kart Polaka na świecie, przy współpracy z Fundacją „Wolność i Demokracja” objeżdża Podole, Wołyń, Bukowinę i Galicję Wschodnią, spotykając się z Polakami, pytając ich o zdanie na temat Karty Polaka i innych ważnych dla miejscowego środowiska polskiego, sprawach.

18 września Damian Ciarciński odwiedził Winnicę i Bar. Następnie wyruszył do Czerniowiec. W grudniu swoje badania były dyplomata przedstawi na specjalnej konferencji w Warszawie. Fundacja „Wolność i Demokracja” razem z Damianem Ciarcińskim przygotują sprawozdanie, dotyczące Karty Polaka i osób, które chcą, ale z pewnych powodów nie mogą jej otrzymać na Ukrainie, Białorusi, Litwie oraz Łotwie.

Zgodnie z danymi polskiego MSZ konsulaty RP na Ukrainie wydały 67 tys. Kart Polaka. Te optymistyczne dane stosownie znacznie większej ilości osób polskiego pochodzenia, niż dotychczas uważano, ma potwierdzić spis ludność na Ukrainie (wg ostatniego, przeprowadzonego w 2001 roku na Ukrainie mieszkało nieco więcej, niż 100 tys. Polaków).

Realizacja projektu „Historia Kartą pisana” stała się możliwa dzięki wsparciu finansowemu polskiego MSZ.

Słowo Polskie, 18.09.15 r.

Skip to content