Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Winnicki » Losy peczarskiej parafii pod Niemirowem i Polaków tu mieszkających po przewrocie bolszewickim

Losy peczarskiej parafii pod Niemirowem i Polaków tu mieszkających po przewrocie bolszewickim

Brama wjazdowa na teren kapliczki. Po prawej - była plebania. Źródło - sergekot.comPo rewolucji bolszewickiej Dom Ludowy w Peczarze musiał przerwać swoją działalność. Rodzina Potockich wraz z całym swoim najbliższym otoczeniem wyjechała do Polski. Ich pałac spalono, następnie bolszewicy rozebrali resztki niegdyś pięknej rezydencji na materiały budowlane.

Peczarskie Polskie Kółko Rolnicze kontynuowało swoją działalność do początku 1929 roku, kiedy to wszystkie maszyny i inwentarz, należący do Polaków, przekazano kołchozowi. W lipcu 1929 roku miejscowe organy Głównego Zarządu Politycznego (GPU) przeprowadziły akcję mającą na celu likwidację Kółka Rolniczego, w trakcie której znaleziono sześć maszyn rolniczych, ukrytych przez Polaków. Członków kółka oskarżono  o przygotowywanie kontrrewolucji w celu obalenia władzy radzieckiej i rozpowszechnianie polskich nacjonalistycznych idei.

Jednocześnie podkreślano aktywny udział oskarżonych w życiu wspólnoty kościelnej, okazywanie pomocy kapłanom, znajdującym w tym tragicznym okresie męstwo by pozostać z wiernymi. Kaplicę zamknięto, a księży, którzy w ciągu wielu lat dojeżdżali do Peczary z sąsiednich wiosek Samczyków i Kopijówki – aresztowano. Ksiądz Feliks Lubczyński zmarł 17 listopada 1931 roku w obozie na Solówkach w wieku 45 lat, inny kapłan, odprawiający Mszy w Peczarze – Ignacy Lubieński także zginął w latach 30. na wyspach sołowieckich.
Organistę z peczarskiej kapliczki, Józefa Baczyńskiego, rozstrzelano w siedzibie winnickiego NKWD. W 1942 roku zmarł w obozie Berezłag (obwód swierdłowski) dyrygent kościelnego kółka  Karol Baran.

Fakt zamknięcia rzymsko-katolickiej kaplicy w wiosce Peczara (rejon szpikowski) był potwierdzony dokumentalnie decyzją ogólnoukraińskiego Centralnego Komitetu Wykonawczego z dnia 8 czerwca 1934 roku. Rodzinną kaplicę Potockich zamieniono w magazyn otwartego na terenie posiadłości Potockich sanatorium, a następnie urządzono tutaj klub sanatoryjny. Naoczni świadkowie wspominają bogaty wystrój wnętrza kaplicy; szczególnie wyróżniała się drewniana figura Jezusa Chrystusa i centralny obraz Matki Boskiej. Podobnie jak wszędzie na Ukrainie wszystko to zostało „skonfiskowane na rzecz republiki’’. Ludzie w miarę możliwości starali się przechować chociażby coś z kościoła. Tak np. Leszpor Sapożnik (rozstrzelany w 1938 roku) przechował u siebie w domu niektóre książki, kielichy, nakrycia… Przekazał wszystkie te przedmioty Stefanowi Mukomełowi, który schował je w skrzyni pod odzieżą, lecz tam też zostały znalezione podczas rewizji przeprowadzonej przez bolszewików w czerwcu 1929 roku.

Jeszcze jeden cios miejscowej polskiej wspólnocie zadała wojna 1941 – 1945, na frontach której poległo ponad 40 mężczyzn-katolików z peczarskiej parafii.

Zdjęcie spalonego przez bolszewików pałacu Potockich w Peczarze. Źródło - sergekot.comWydawało się, że następne dziesięciolecia walki z religią w ZSRS nieuchronnie doprowadzą do całkowitego wykorzenienia nawet wspomnień o katolicyzmie w tym kraju. Jednak dzięki Bogu pod koniec lat 80. ubiegłego stulecia w Związku Radzieckim nastąpiły zmiany, które sprawiły, iż stało się możliwe zwrócenie wiernym kaplicy w Peczarze. Stało się to w 1993 roku. Ponieważ w znalezionych dokumentach brak jest danych o tym, kto był „niebiańskim opiekunem” kaplicy, a najstarsi ludzie tego też już nie pamiętali, postanowiono, że jej patronem zostanie święty męczennik Andrzej Bobola. Pierwszym proboszczem peczarskiego kościoła po długiej przerwie był o. Grzegorz Tomaszewski. Pracę duszpasterską prowadził do 1997 roku. Oprócz Peczary troszczył się także o cztery inne parafie: Bracław, Niemirów, Tulczyn i Kopijówkę. Po jego wyjeździe wierni z Peczary przebywali po kolei pod opieką o. Ireneusza Kuca, o. Wiktora Szczawińskiego, o. Kazimierza Piórkowskiego, o. Piotra Liczniarowskiego, o. Mikołaja Newskiego. Od października 2001 roku proboszczem peczarskiej parafii był o. Paweł Fedirczuk.

Obecnie kapliczka w Peczarze potrzebuje remontu. Na pomoc władz nie ma co liczyć. One do tej pory nawet nie zwróciły budynku plebani.

W 1928 roku w Peczarze, zgodnie z danymi Tulczyńskiego Obwodowego Komitetu partii komunistycznej mieszkało 394 Polaków. Obecnie peczarska parafia liczy 100 wiernych. Większość z nich to ludzie starsi, przeważnie kobiety. Jednak do kościoła uczęszcza także młodzież, dlatego pozostaje nadzieją, że parafia ma przyszłość.

Leonid Petrow, 08.02.15 r.

Więcej na temat:  Wzloty i upadki parafii rzymskokatolickiej w Peczerze pod Niemirowem , Tropem Antoniuka w Peczorze, Dżurynie oraz Rachnach Lisowych