Listy do redakcji. Wspomnienia z jesiennego wyjazdu młodzieży z Chmielnika

W październiku grupa osób polskiego pochodzenia z Chmielnika na Podolu wyruszyła w jednodniową wycieczkę „Polskimi śladami Winniczyzny”. Wycieczka była zorganizowana przez Chmielnicki Miejski Związek Polaków im. Reymonta.

Po dotarciu do Tulczyna położonego na południu obwodu winnickiego, zwiedziliśmy okazały pałac Potockich – największy z podobnych pałaców w Ukrainie. Pałac Potockich w Tulczynie to jeden z najcenniejszych zabytków architektury klasycystycznej. Pałac został wzniesiony w XVIII wieku przez Stanisława Szczęsnego Potockiego. Podolski Wersal – tak nazywano wówczas rezydencję w Tulczynie. Grupę z szczegółowymi faktami historii i ciekawostkami, związanymi z Polakami zamieszkałymi te tereny w dobę I Rzeczypospolitej zapoznała pani Zofia – doświadczony miejscowy przewodnik turystyczny.

Oprócz czarującej złotej jesieni na drzewach parkowych i zachwytu od już prawie odnowionej fasady potężnej budowli pałacowej, zwiedzający mieli możliwość zapoznać się z wewnętrznym przepychem pałacu, który został częściowo zachowany i dostępny dla turystów w postaci zdjęć ze specjalnej teczki pani Zofii.

Po wysłuchaniu historii o pałacu i mieście, wyruszyliśmy zwiedzać miasto, uliczkami którego spacerowali nie tylko Potoccy, ale i król Polski Stanisław Poniatowski, Stanisław Trembecki, Honoré de Balzac, Jan Duklan Modest Ochocki, Mickiewicz i Słowacki oraz inne zasłużone osoby z XVIII-XIX wieku. W Tulczynie prawie każda świątynia z tych czasów przechowuje nie tylko pamięć o Potockich ale i szczątki członków tego znanego i potężnego rodu polskiego. Szczęsny Potocki niechlubnie zapisał się w historii Polski jako zdrajca na rzecz sojuszu z Rosją. Z kolei jego synowie i liczne grono krewnych brali czynny udział w powstaniu listopadowym i styczniowym i byli wysyłani na Syberię.

We wsi Peczera, położonej niedaleko Niemirowa, znajduje się arcydzieło wybitnego kijowskiego architekta Władysława Horodeckiego – mauzoleum-kaplica Potockich-Swiejkowskich.

W Niemirowie, gdzie krzyżowały się szlaki polskich rodów z Podola, w tym Potockich, zwiedziliśmy pałac hrabiny Scherbatowej, wybudowany przez nią w miejscu starego pałacu hetmana koronnego Józefa Potockiego, który tu stał prawdopodobnie od początku XIX wieku. Prawie 100 lat funkcjonuje tu sanatorium, a wspaniały nienaruszony angielski styl pałacu i oryginalne wnętrza pokojów można zobaczyć i teraz.

Następnym miejscem zwiedzania był pałac Grocholskich w Woronowicy. Historia rodu, którego przedstawiciele wybudowali majestatyczność w stylu klasycyzmu i rządzili na tych terenach przez pewien okres, zaciekawiła zwiedzających. Kilka lat temu częściowo odnowiony pałac przyciągał swoim widokiem i historią, opowiadaną przez miejscową krajoznawczyni p. Marię.

Zachód jesiennego słońca sygnalizował o powrocie do domu, więc nasyceni pozytywnymi wrażeniami i historiami o polskich rodach na tych terenach wyruszyliśmy w drogę powrotną. Wymiana emocjami jeszcze długo będzie towarzyszyć każdemu z nas, a pamięć o ciekawych historycznych faktach będzie skarbem do przekazywania następnym pokoleniom.

Jesteśmy bardzo wdzięczni Fundacji Wolność i Demokracja za finansowanie tej podróży. Są to miejsca, które warto odwiedzić, aby poznać historię Polski na Kresach Wschodnich.

Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach zadania publicznego dotyczącego pomocy Polonii i Polakom za Granicą 2023.
Projekt „Polska ostoja. Wzmacnianie organizacji polskiej mniejszości na Ukrainie” realizowany przez Fundację Wolność I Demokracja.

Aleksy Pawluk, 31 października 2023 r.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *