Po kilkuletniej „tułaczce” po Izraelu i rezydencjach pod Kijowem, Leonid Czernowiecki napisał wniosek o dymisji ze stanowiska mera stolicy Ukrainy.
Mieszkańcy Kijowa zapamiętają Czernowieckiego z czasami „dziwnych” wypowiedzi, były mer nawet uzyskał przez nie przydomek „kosmonauta”, rozdawania darmowej kaszy gryczanej, a także zamieszania w skandal naokoło cerkwi „Posolstwa Bożego”, która zaciągnęła u swoich „wiernych” ogromne kwoty pieniężne i nie zwróciła.
Rok temu, córka Czernowieckiego zwróciła się do policji jednego z europejskich kurortów z prośbą odnalezienia biżuterii na kwotę około miliona euro, którą skradziono z jej samochodu.
Leave a Reply