Tym razem na Ukrainę wyruszył samochód do dostarczania produktów i niezbędnych rzeczy potrzebującym Ukraińcom.
Będzie wykorzystywany w Charkowie. To nowoczesny i oszczędny Citroen Jumpy. W piątek 13 maja auto wyjechało z Lublina w kierunku Charkowa – donosi Gosc.pl.
Pomysł na zakup samochodu pojawił się 7 maja. Kardynał Konrad Krajewski zadzwonił do polskiego arcybiskupa z Lublina Stanisława Budzika z komunikatem, że papież Franciszek chciałby przekazać pieniądze na konkretną pomoc dla Ukrainy.
Po rozmowie z Charkowem okazało się, że potrzebują samochodu, który mógłby dostarczać pomoc humanitarną do miasta i okolicznych wsi. Samochód będzie do dyspozycji dyrektora Caritas-Spes ks. Wojciecha Stasiewicza.
Pieniądze na koncie pojawiły się od razu następnego dnia. Dzięki dealerowi Citroena w Lublinie udało nam się szybko kupić odpowiedni samochód.
Citroen Jumpy został poświęcony przez arcybiskupa Stanisława Budzika. Do Charkowa przywiezie go ks. Rafał Szkopowiec, który posługuje w parafii pod Charkowem.
Przypominamy, że papież Franciszek przekazał już Ukrainie dwie karetki pogotowia. Jeden samochód został osobiście dostarczony przez kardynała Krajewskiego do Lwowa, drugi do Kijowa w czasie Wielkiego Tygodnia.
Lidia Baranowska, fot. kmc, 18 maja 2022 r.
Leave a Reply