Lider krymskotatarskiego narodu Mustafa Dżemilew zgodził się na dopuszczenie brygad remontowych do wysadzonych w powietrze słupów linii energetycznych na granicy z Krymem z warunkiem zwolnienia więźniów politycznych, trzymanych przez okupacyjne rosyjskie władze na półwyspie.
– W krymskich więzieniach FSB znajduje się 10. zakładników reżimu Putina. Wymagamy, żeby ich zwolniono i dopuszczono na teren półwyspu międzynarodową komisję, która zbada porwania i morderstwa osób, niezgodnych z okupacją Krymu oraz dotrzymanie podstawowych praw człowieka – powiedział Mustafa w wywiadzie dla BBC.
W noc z 21 na 22 listopada ostatecznie przerwano dostawy prądu na Krym wskutek czego półwysep okazał się w warunkach totalnej blokady energetycznej. Sytuacja jest trudna, 23 listopada okupacyjny rząd ogłosił dniem wolnym od pracy. Oblegane są stacje paliw i sklepy z latarkami i świeczkami. Szpitale i inne obiekty ważne obiekty podłączono do generatorów prądu.
Słowo Polskie, 23.11.15 r.