Cichocki: pracujący w Polsce Ukraińcy przekazali do swojego kraju kwotę, równą 3-4 procent ukraińskiego PKB

Fot. https://wiadomosci.wp.pl/

W rozmowie z dziennikarzem Polskiej Agencji Prasowej Bartosz Cichocki, który w Ministerstwie Spraw Zagranicznych odpowiada m.in. za polską politykę wschodnią podkreślił, że Polska obok USA, Kanady i Wielkiej Brytanii jest trzonem wsparcia Zachodu dla ukraińskich sił zbrojnych broniących Europy przed agresją Rosji. Trudności z kolei dostrzegł głównie w obszarze dialogu historycznego.

“Mamy bardzo dobrą współpracę w najważniejszym w obliczu konfliktu w Donbasie i okupacji Krymu obszarze – militarnym. Zestaw rakietowy „Stokrotka” do likwidacji dronów i lekko opancerzonych pojazdów to unikalny przykład współpracy przemysłów obronnych państwa członkowskiego NATO i państwa partnerskiego, szkolenia na poligonie w Jaworowie pod okiem polskich instruktorów, zaopatrzenie w sprzęt, broń i amunicję – to jest codzienność polsko-ukraińskiej współpracy. Polska nieustannie wspiera Ukrainę w jej dążeniu do integracji z Zachodem, a więc w dążeniu do budowy niepodległego i stabilnego bytu. To Polska jako niestały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ upomina się o interesy Ukrainy, m.in. zabiega o rozmieszczenie w Donbasie misji pokojowej. Na forum unijnym to Polska zabiegała o zniesienie wiz i ograniczenie barier w handlu. To Polska dostarcza do misji OBWE drugi co do wielkości wśród państw unijnych kontyngent obserwatorów. Na forum NATO to Polska przeforsowała utworzenie platformy NATO-Ukraina do zwalczania zagrożeń hybrydowych. […] Ukraina jest dla nas niezwykle ważnym partnerem gospodarczym. W warunkach globalizacji i wzrostu znaczenia Chin w światowym handlu Polska i Ukraina mogłyby zapewnić rynkom zachodnim pewne zaopatrzenie w surowce i drogę eksportu towarów – komunikację z Morzem Czarnym i dalej Morzem Kaspijskim. Kluczowa w tym wymiarze jest reforma wewnętrzna Ukrainy, opóźniania której nie powinien tłumaczyć konflikt zbrojny na wschodzie, czy tożsamościowy – na zachodzie. […] W Polsce żyje – pracuje, studiuje – od miliona Ukraińców do nawet dwóch. W 2017 roku, zgodnie z szacunkami NBP, pracujący u nas Ukraińcy przekazali w transferach na Ukrainę ponad 12 miliardów złotych. To jest 3-4 procent ukraińskiego PKB! W trudnej sytuacji gospodarczej Ukrainy te środki, trafiające prosto do kieszeni ukraińskich obywateli, można porównać jedynie do roli Planu Marshalla w odbudowie Europy Zachodniej po II wojnie światowej. Ukraińcy sami to dla siebie wypracowują i co chcę podkreślić – bardzo cieszymy się, że to jest możliwe. Bardzo dobrze, że do Polski przyjeżdża coraz więcej Ukraińców, że mogą u nas pracować, mogą się rozwijać, studiować. I to jest dla nas oczywiste. Tym bardziej martwią mnie nieprzyjazne Polakom artykuły w ukraińskiej prasie, które mówią o rzekomej niechęci czy nawet dyskryminacji Ukraińców w Polsce.
[…] W relacjach z Ukrainą niestety nie mamy luksusu odkładania spraw na przyszłość, wszystkie domagają się pilnego załatwienia, pełnej współpracy i zaangażowania po obu stronach. To, co dzieje się na Ukrainie – nie tylko na froncie, ale także w obszarze reform państwa, finansów publicznych czy przyszłorocznych wyborów – ma dla nas i dla przyszłego kształtu porządku europejskiego zasadnicze znaczenie” – mówił m.in. Bartosz Cishocki.

Całość wywiadu można przeczytać na stronie wpolityce.pl.

Redakcja, 2  października 2018 r.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *