Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Stosunki polsko-ukraińskie » Brawurowe natarcie petlurowców na wroga na linii rzek Strypa oraz Seret we wrześniu 1920 roku

Brawurowe natarcie petlurowców na wroga na linii rzek Strypa oraz Seret we wrześniu 1920 roku

Kazanie kapłana podczas uroczystego nabożeństwa i poświęcenia pociągu pancernego „Karmeluk”, 5 września 1920 r. Fot. KG

Zgodnie z rozkazem polskiego sztabu frontu południowego z 13 września wojska ukraińsko-polskie rozpoczęły przygotowania do ofensywy na całym obszarze galicyjskim.

W nocy z 14 na 15 września ukraińska armia przekroczyła Dniestr na odcinku frontu Zaleszczyki-Jezupol, zaatakowała wroga na wschodnim brzegu tej rzeki, pokonała go i energicznie ścigając, już 18 września przekroczyła rzekę Zbrucz. Konsekwencje tej operacji Armii Ukraińskiej były następujące: wyzwolenie od wroga obszaru między Dniestrem a Zbruczem, klęska 41 bolszewickiej dywizji piechoty i zdobycie trofeów).

W ukraińskie ręce trafiło: 1217 jeńców, 1 ciężka armata, 68 karabinów maszynowych i radiostacja, 915 wozów, kilka biur jednostek oraz biuro dowództwa 41. dywizji piechoty, 1 samochód dowódcy 41 dywizji.

Cały czas cisnąc na lewe skrzydło wroga i wychodząc mu w tył, ukraińska armia stworzyła dla całej 14. armii bolszewickiej warunki niemożliwe do oporu. Linie rzek Strypy i Sereta, o które wróg mógł zorganizować swój opór, zostały ominięte przez nas, a sławne wyczyny oddzielnej dywizji kawalerii 17 września na okolicach miasta Trembowła groziły katastrofą całej 14. armii bolszewickiej. Znaczenie naszego manewru jest odnotowywane rozkazem 6. Armii Polskiej.

Po całej linii frontu wojsk polskich we wrześniu także panuje zwycięstwo. Wróg porzuca broń, trafia do niewoli wraz ze swoimi sztabami |i Polacy stale przesuwają się na wschód.

Jak wynika z raportów, do 23 września ukraińska armia całkowicie pokonała bolszewicką 41. i 47. dywizje piechoty i wzięła wielu jeńców; bolszewicka 60. dywizja piechoty rozproszyła się, jedyna jej brygada zaś wędrowała jakiś czas w okolicach Bereżan; bolszewicka 24. dywizja piechoty została całkowicie zniszczona przez Polaków. Na północ od rzeki Prypeć zostały zajęte przez Polaków miasta Mińsk-Wilno, armia litewska natomiast została wypchnięta na północny wschód. Wskutek tych operacji Polacy oddzielają bolszewików od Litwy, przerywając bezpośredni związek dowództwa bolszewickiego z Niemcami i nawiązując kontakt z Łotyszami.

Sytuacja na froncie armii Ukraińskiej Republiki Narodowej do zawarcia pokoju

Pod naporem oddziałów Petlury na prawym skrzydle (3 dywizji strzeleckiej) wróg, pokonany naszym kontratakiem w rejonie Nowej Uszycy, podjął próbę utrzymania się na linii m. Jaryszów, drogi kolejowej Mohylów-Bar, ale został pokonany i rozpoczął chaotyczny odwrót w kierunku Wapniarki. Nasze oddziały prawego zgrupowania zakończyły pościg mniej więcej na linii między m. Jaruga-m. Czerniowce (na północny wschód od miasta Mohylowa) – m. Szarogród, niektóre jednostki posunęły się nawet na wschód od tej linii.

Na odcinku środkowego zgrupowania (4 i 6 dywizje strzeleckie) nieprzyjaciel, cofnięty z rejonu Jałtuszków-Żenyszkowce, wprowadził do walki z rezerwy 47. dywizji piechoty przy pomocy dwóch pociągów pancernych, stawiając opór w rejonie m. Bar.

Na odcinku lewego zgrupowania (1. dywizja zaporoska) oddziały wroga w rejonie Derażni-Latyczowa przy pomocy 5 pociągów pancernych na drodze kolejowej Żmerynka-Derażnia uparcie broniły swoich pozycji, flankując środkowe zgrupowanie kawalerią i próbując utrzymać lewe skrzydło w kontrofensywie.

W skutku na lewym skrzydle jednostki wroga zostały wyparte w rejonie Litynia.

Słowo Polskie za: czasopismo „Tabor”, 1923 r., 5 czerwca 2024 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *