25 marca w Grodnie milicja zatrzymała członka zarządu Związku Polaków na Białorusi Andrzeja Poczobuta.
Dzień wcześniej Andżelikę Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi, władze skazały na 15 dni aresztu za organizację tradycyjnego dorocznego jarmarku Grodzieńskie Kaziuki.
Wszczęto wobec niej sprawę karną „za podżeganie do nienawiści na tle religijnym i narodowościowym”.
– W więzieniu w Brześciu znajduje się nauczycielka języka polskiego i grozi jej do 12 lat pozbawienia wolności za to, że zorganizowała akademię ku czci żołnierzy wyklętych. Władze potraktowały to jako rozpalanie waśni na tle narodowościowym – mówił wcześniej na antenie Polsat News Poczobut.
Zatrzymanie Andżeliki Borys skomentował premier Mateusz Morawiecki. – Nasz konsul udaje się na komisariat. Będziemy interweniować – zapewnił podczas konferencji prasowej w Wadowicach. Zdaniem szefa rządu, liderka ZPB „wytrwale pracuje na rzecz pielęgnowania kultury polskiej na Białorusi i animowania życia kulturalnego Polaków”.
Na represje białoruskich władz wobec Polaków na Białorusi odreagował także prezes KPRM Michał Dworczyk. „Dziś nad ranem został zatrzymany w Grodnie A. Poczobut. Człowiek prawy i pryncypialny od lat walczący o prawa Polaków na Białorusi, wielokrotnie represjonowany przez reżim Łukaszenki. Członek zarządu ZwiązkuPolaków naBiałorusi. Andrzej trzymaj się! Nie zostawimy Was!” – mówił.
Słowo Polskie za: polskie media, 25 marca 2021 r.
Leave a Reply