22 lipca posłowie polskiego Sejmu przyjęli uchwałę, ustanawiającą 11 lipca Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.
– Na tych terenach (wschodnich województw II RP) ścierały się dwa największe totalitaryzmy XX wieku: III Rzesza Niemiecka i komunistyczny Związek Sowiecki […] Działania niemieckich i sowieckich okupantów stwarzały sprzyjające warunki do budzenia się nienawiści na tle narodowościowym i religijnym, a podejmowane próby osiągnięcia porozumienia przez przedstawicieli Polskiego Państwa Podziemnego z ukraińskimi organizacjami nie przyniosły rezultatu – możemy przeczytać w dokumencie.
W uchwale, która mieści dosyć ostre sformułowania wobec działań ukraińskich nacjonalistów w latach 1943-45, znalazły się także słowa o polskich akcjach odwetowych na ukraińskie wioski: „Nie można ani przemilczeć ani relatywizować polskich akcji odwetowych na ukraińskie wioski, w wyniku których także ginęła ludność cywilna. Te wszystkie tragiczne wydarzenia powinny być przywrócone pamięci współczesnych pokoleń”.
Sejm również solidaryzuje się z „Ukrainą walczącą z zewnętrzną agresją o zachowanie integralności terytorialnej”. – Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża przekonanie, że jedynie pełna prawda o historii jest najlepszą drogą do pojednania oraz wzajemnego wybaczenia – podkreślili posłowie w uchwale.
10 posłów wstrzymało się od głosu – 3 posłów z Platformy Obywatelskiej, w tym – Marcin Święcicki oraz 7 posłów Nowoczesnej.
Słowo Polskie, sejm.gov.pl, 22.07.16 r.