W Lublinie stanął pomnik bł. ks. Emiliana Kowcza. Był on duchownym greckokatolickim. Do obozu koncentracyjnego na Majdanku trafił za to, że niósł pomoc Polakom, Ukraińcom i Żydom.
– To ważne wydarzenie dla naszych narodów – mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk. – Nie tylko dlatego, że od kilku lat staramy się upamiętnić ks. Emiliana Kowcza, ale też dlatego, że w życiu Polaków i Ukraińców, a także Żydów, odegrał niesłychanie istotną rolę. Jest postacią symboliczną, zwłaszcza dlatego, że – jak powiedział ks. Stefan Batruch – staje się bohaterem tych trudnych czasów.
Jego filozofia życia polegała na tym, że chciał pomagać osobom, które znalazły się w trudnej sytuacji – zauważa były wicepremier Ukrainy Iwan Wasiunyk. – Takim przykładem był moment uwięzienia polskiego policjanta, kiedy Galicja była okupowana przez Sowietów. Ksiądz Emilian Kowcz wstawił się za niego i pomógł jego rodzinie w tym trudnym momencie. Przez całe swoje życie pomagał, a kiedy nadszedł moment, oddał życie za innych.
25 marca, przypada 77. rocznica śmierci księdza nazywanego „proboszczem Majdanka” (zmarł 25 marca 1944 roku). Pomnik został ustawiony na skwerze przy skrzyżowaniu Drogi Męczenników Majdanka z ulicą Cmentarną.
Ksiądz Emilian Kowcz – duchowny greckokatolicki, proboszcz parafii Przemyślany koło Lwowa. W czasie niemieckiej okupacji ks. Emilian Kowcz niósł pomoc Polakom, Ukraińcom i Żydom, nie wahał się katechizować i chrzcić Żydów, aby ochronić ich przed Zagładą. Działania te stały się przyczyną jego aresztowania 30 grudnia 1942 r. i osadzenia w więzieniu gestapo we Lwowie. Podczas przesłuchań nie tylko przyznał się do udzielania chrztu Żydom, ale także odmówił złożenia deklaracji o zaprzestaniu tej praktyki w przyszłości. To stało się powodem wysłania go do obozu koncentracyjnego na Majdanku w transporcie, który wyruszył ze Lwowa 30 sierpnia 1943 r.
W obozie pełnił posługę duszpasterską. W listach wysyłanych do rodziny prosił, by nie podejmowano starań o jego zwolnienie, gdyż obóz jest miejscem, w którym pragnie pozostać, aby realizować kapłańskie obowiązki. Więźniowie wdzięczni za pomoc, okazywali mu szacunek i pomagali w ciężkiej pracy, dla wielu z nich stał się duchowym przewodnikiem. Ksiądz Emilian Kowcz zmarł w obozowym szpitalu 25 marca 1944 r. z powodu ropnego zapalenia prawej nogi.
Żydowska Rada Ukrainy w 1999 r. nadała mu tytuł „Sprawiedliwego Ukrainy”. 26 czerwca 2001 r. ksiądz Emilian Kowcz został beatyfikowany we Lwowie przez Ojca Świętego Jana Pawła II.
Budowa pomnika to pomysł lubelskiej Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza. Nad rzeźbą z granitu pracował kijowski artysta Aleksander Diaczenko. Z trzech stron pomnika został wyryty – po polsku, ukraińsku i hebrajsku – fragment listu, który ks. Kowcz napisał do swojej rodziny, przebywając w obozie, w którym prosił, aby nie podejmowano wysiłków w celu jego uwolnienia.
Sergij Porowczuk za: Radio Lublin, 29 marca 2021 r.
Leave a Reply