Agresja putinowskiej Rosji wobec dużego europejskiego państwa, jakim jest Ukraina, stała się poważnym wyzwaniem dla systemu globalnego bezpieczeństwa. Nad całą europejską cywilizacją zawisły czarne chmury niewypowiedzianej wojny.
– Dobrze wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę! Byliśmy głęboko przekonani, że przynależność do NATO i Unii Europejskiej zakończy okres rosyjskich apetytów. Okazało się, że nie, że to błąd – powiedział w sierpniu 2008 roku śp. Lech Kaczyński, Prezydent Polski, przemawiając podczas pokojowego mitingu w Tbilisi w obliczu wojennej agresji ze strony Rosji. Dziś widzimy, jak słuszne były to słowa…
Po wojnie w Gruzji przyszedł czas na Ukrainę. Po całkowitej klęsce dywersyjnych działań moskiewskich agentów tutaj działających, Putin zrzucił maskę demokraty i pokazał światu swe prawdziwe oblicze. Pokojowych i tolerancyjnych Ukraińców mordowano na Euromajdanie za to, że pragnęli wrócić do grona europejskich narodów w ramach Unii Europejskiej. Wojska rosyjskie wyposażone w najnowocześniejszą broń wkroczyły na Krym i anektowały część terytorium państwa ukraińskiego. Bandy rosyjskich opryszków, wyszkolone i uzbrojone przez rosyjskich wywiadowców, wtargnęły do Donbasu.
Putin chciałby obalić światowy porządek, pogwałcając wszelkie normy prawa międzynarodowego. Agresja wobec Ukrainy to przede wszystkim wojna barbarzyńskiego, eurazjatyckiego despotyzmu z kulturą europejską, stojącą na niewątpliwie wyższym poziomie cywilizacyjnym. Wojna z europejskimi i polskimi wartościami. Wojna przeciwko godności i wolności. W perspektywie krótkoterminowej stanowi to poważne zagrożenie dla wszystkich Europejczyków, zwłaszcza dla Polaków. Dziś jest to oczywiste jak nigdy dotąd.
„Europa nie ma przyszłości bez Ukrainy” – zauważył specjalista z zakresu historii Europy Środkowej i Wschodniej, profesor Yale University Timothy Snyder w eseju zamieszczonym na stronie „Allgemeine Zeitung”.
Jeśli społeczność międzynarodowa pozwoli Putinowi zdestabilizować i przejąć kontrolę nad 45-milionowym europejskim krajem, to cały system międzynarodowego bezpieczeństwa zawali się jak domek z kart, a Europa znajdzie się w cieniu brutalnego barbarzyńskiego despotyzmu. Imperium Zła ponownie wydostanie się z mroku niepamięci, a świat pogrąży się w ciemnym okresie chaosu, konfliktów oraz poważnych wyzwań i zagrożeń dla globalnego bezpieczeństwa…
Putin zachowuje się jak Hitler na kilka lat przed II wojną światową. Dlatego warto przypomnieć słowa Winstona Churchilla, który powiedział w House of Commons, gdy kraje europejskie zawarły z Hitlerem układ monachijski w 1938 roku: „Mieliście wybór między wojną i hańbą. Wybraliście hańbę, teraz dostaniecie wojnę”. I miał rację. Niecały rok później Hitler napadł na Polskę, a Wielka Brytania musiała wypowiedzieć Niemcom wojnę. Zaczęła się II wojna światowa…
Teraz Europa i świat stoi przed tym samym wyborem…
Włodzimierz Iszczuk
GK
Leave a Reply