W 1945 r. przy ul. Słonecznej w Poznaniu znajdował się obóz Specłagier nr 2 NKWD, w którym, oprócz jeńców niemieckich, przetrzymywani byli również Polacy.
W 2018 roku ponownie ruszą prace archeologiczne w tym miejscu – poinformowała PAP dr Karolina Bittner z poznańskiego oddziału IPN. Na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku znaleziono tam jamy grobowe i szczątki ludzkie.
„W czerwcu 1945 r., po likwidacji obozu NKWD w Rembertowie, do Poznania przetransportowano ponad tysiąc osób w tym m.in. żołnierzy AK, NSZ, działaczy niepodległościowych Stronnictwa Narodowego oraz uczestników tzw. drugiej konspiracji. Osadzonym dokuczał permanentny głód, natomiast w barakach, gdzie byli przetrzymywani więźniowie, panowały koszmarne warunki sanitarne. W ciągu kilku miesięcy odnotowano dwie epidemie róży i czerwonki. Wszystko to powodowało, że śmiertelność w obozie była wysoka” – poinformowała Bittner. Aresztowanych Polaków poddawano przesłuchaniom w areszcie NKWD przy ul. Załęże, podczas których byli brutalnie bici i torturowani. Badaczom dotychczas nie udało się ustalić liczby wówczas zamordowanych.
1 sierpnia 1945 r. obóz przy ul. Słonecznej został zlikwidowany. 189 więźniów zwolniono, zaś 828 przetransportowano do więzienia w Rawiczu, gdzie przetrzymywano ich w odrębnych pawilonach pod nadzorem NKWD. Duża część z nich trafiła potem do zakładów karnych m.in. we Wronkach i w Warszawie.
Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN prowadziło prace poszukiwawcze na terenie niedawno otwartego parku Heweliusza. W utworzonym w tamtej okolicy w 1945 roku obozie NKWD przetrzymywani byli Niemcy oraz ponad tysiąc Polaków.
Dr Karolina Bittner poinformowała PAP, że w trakcie prac ujawniono ponad 20 jam grobowych. W czterech odkryto szczątki należące do dziewięciu osób, ułożone w układzie anatomicznym, częściowo zdefragmentowane.
„Wydobyty materiał ruchomy zostanie poddany oczyszczeniu, zewidencjonowaniu, a następnie przekazany do konserwacji. Wyeksplorowany materiał kostny został umieszczony w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu w celu wykonania pełnej analizy antropologicznej i odontologicznej, a także przeprowadzenia ekspertyzy medyczno–sądowej oraz zabezpieczenia próbek do badań DNA” – podała Bittner.
Przy szczątkach znaleziono szereg rzeczy osobistych tj. portfele, guziki, fiolki szklane, obuwie, grzebień oraz krzyżyk prawdopodobnie z fragmentem różańca.
W trakcie poszukiwań, w części jam grzebalnych znaleziono też m.in. fragmenty odzieży: szelek, czapek, pasków czy obuwia, oraz przedmioty codziennego użytku: łyżki, fragmenty naczyń i butelki.
Ze względu na fakt, że w trakcie prowadzenia prac archeologicznych pojawili się nowi świadkowie wskazujący kolejne miejsca pochówku więźniów obozu NKWD, prace na terenie parku Heweliusza mają być wznowione w 2018 r.
Słowo Polskie na podstawie informacji PAP, 01.07.18 r.
lowa s Mogilowa
Typowy dla NKWD sposób torturowania,znęcania się, rozstrzeliwania Polaków (i nie tylko). Takich mogił od Władywostoku do Berlina bardzo a bardzo dużo