Na razie głównym kierunkiem migracji zarobkowej jest Polska.
„Głównym kierunkiem pozostają kraje UE, dokąd Ukraińcy aktywnie jadą w poszukiwaniu pracy w ciągu ostatnich 5 lat. Prymat i w przyszłości będzie należeć Polsce, lecz wielu Ukraińców czeka na otwarcie rynku pracy w Niemczech. Jeżeli warunki zatrudnienia w tym kraju zostaną ułatwione, większość naszych rodaków pojedzie do pracy właśnie do tego kraju, potrzebującego milionów rąk do pracy”, – powiedział prezes Ogólnoukraińskiego Stowarzyszenia Firm specjalizujących się w międzynarodowym zatrudnieniu Wasyl Woskobojnyk.
Ponadto zwrócił uwagę na to, że większość migrantów z Ukrainy mają pracę fizyczną przez nieznajomość języków i brak potwierdzonego wykształcenia.
„Ukraińcy za granicą nadal zatrudniają się jako niewykwalifikowani pracownicy (ponad 90% wszystkich migrantów) w rozmaitych branżach – budownictwo, rolnictwo, sektor usług, praca w fabrykach, na transporterach. Ukraińcy chętnie pracowaliby w biurach, na wysoko wykwalifikowanych stanowiskach, ale do tego trzeba znać lokalny język na poziomie zaawansowanym i mieć potwierdzoną edukację”, – podsumował.
Słowo Polskie, 15 stycznia 2020 r.
lp
Leave a Reply