„Takie działania, jak wysłanie specjalnego wysłannika sekretarza generalnego nie wymaga jednomyślnej zgody stałych członków Rady Bezpieczeństwa. Chodzi o wykazanie woli, że się chce dyskutować o tym konflikcie, a widzimy, że społeczność międzynarodowa jest tym trochę zmęczona, co widać zwłaszcza w Unii Europejskiej” – zaznaczył Jacek Czaputowicz podczas przewodniczenia posiedzeniu RB ONZ.
Szef polskiej dyplomacji wyraził zadowolenie, że problem Ukrainy wrócił na agendę Rady Bezpieczeństwa ONZ, ale trzeba doprowadzić do instytucjonalnego zaangażowania ONZ w rozwiązanie konfliktu poprzez mianowanie wysłannika sekretarza generalnego na Ukrainę i wprowadzenie sił pokojowych na objęte konfliktem tereny.
Komentując wypowiedź prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, że powstający rosyjski rurociąg Nord Stream 2, mający transportować gaz do Europy Zachodniej z pominięciem Ukrainy, nie stanowi dla niej zagrożenia, Czaputowicz zasugerował, aby słuchać raczej przedstawicieli władz Ukrainy, której ten projekt bezpośrednio dotyczy.
Słowo Polskie na podstawie informacji polskich mediów, 01.06.18 r.
Leave a Reply