24 marca Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki Moon podczas szczytu bezpieczeństwa nuklearnego w Hadze wyznał, że Budapesztańskie porozumienie podpisane w 1994 roku przez Rosję, USA, Wielką Brytanię i Ukrainę okazało się fikcją.
Wskutek uchwalenia tego dokumentu Ukraina zgodziła się, by zniszczyć swoje głowice nuklearne w zamian za zagwarantowanie przez wyżej wymienione państwa suwerenności i terytorialnej całości swojego państwa. 20 lat po podpisaniu Budapesztańskiego porozumienia Rosja aneksowała Krym, motywując swoje działania tym, że po „rewolucji” na Majdanie Ukraina jest całkowicie innym państwem, niż to, z którym podpisano memorandum w roku 1994.
Niektórzy ukraińscy eksperci twierdzą, że od zaprojektowania do produkcji nowych głowic nuklearnych trzeba tylko 6 miesięcy. Z kolei nowe władze nie próbują walczyć o Krym a czekają na dalsze działania Rosji, tłumacząc się, że prawdziwa odsiecz czeka na okupantów na kontynentalnej Ukrainie.
A czy można wymagać od USA i Wielkiej Brytanii pomocy wojennej w związku z ich gwarancją bezpieczeństwa z 1994 roku? Niestety jedyną konsekwencją dla tych państw i Rosji jest „udział w obowiązkowych konsultacjach” z powodu kryzysu na Ukrainie. Żadnego innego mechanizmu obrony interesów państwa, które dobrowolne złożyło broń nuklearną w tym dokumencie nie przewidziano.
JW, bwp
Leave a Reply