14 czerwca na znak protestu przeciwko agresywnej polityce Kremla oraz poparcia Rosji dla terrorystów, którzy za pomocą nowoczesnej rosyjskiej broni zestrzelili samolot z 49 Ukraińcami na pokładzie, mieszkańcy Kijowa zniszczyli kilka samochodów z rejestracją dyplomatyczną, stojących pod rosyjską ambasadą oraz rozbili szyby w placówce. Rosjanie zdążyli się ewakuować.
Akcja protestu trwała przez całą noc. Sytuację próbowali wykorzystać prowokatorzy, którzy zostali zatrzymani przez milicję. Ukraiński rząd stara się zaspokoić protestujących i prosi by akcja była pokojową.
Pod lwowskim konsulatem FR zapalono znicze ku pamięci ofiar zestrzelonego w sobotę przez prorosyjskich separatystów samolotu Ił-76. Miejscowi mieszkańcy zachowywali się spokojnie, placówka nie ucierpiała.
Redakcja, bwp
