Powstanie Listopadowe – Dokumenty kijowskiej gubernialnej komisji śledczej

Obraz Wojciecha Kossaka - Sowiński na szańcach WoliW państwowym archiwum obwodu kijowskiego przechowywane są zbiory pod numerem Ф-1515 „Kijowska gubernialna komisja ds. rozpatrywania spraw o uczestnikach polskiego powstania w latach 1830—1831”. Niedawno te dokumenty zostały opracowane i  ułożone w kolejności chronologicznej…

Postanowienia Kongresu Wiedeńskiego (1814—1815) ostatecznie ukształtowały podział polskich ziem pomiędzy Austrią, Prusami i Rosją. Ziemie byłego Wielkiego Księstwa Warszawskiego odeszły do trzeciego z kolei okupanta ze wschodu. Utworzono tam Królestwo Polskie. W odróżnieniu od króla pruskiego i cesarza austriackiego, którzy włączyli zdobyte przez nich ziemie do swoich terytoriów, Aleksander I na początku potraktował Polskę inaczej. Otrzymała ona prawo na Sejm, własne wojsko a nawet rząd na czele którego co prawda stał namiestnik cara. Starając się uzyskać poparcie szlachty, carat ogłosił w Polsce równość obywatelską, wolność prasy, sumienia itd. Jednak liberalizm polityki caratu w stosunku do Polski nie trwał długo. Postanowień konstytucyjnych nie przestrzegano, w zarządzaniu królestwem panowała samowola, co spowodowało powszechne niezadowolenie w kraju, zwłaszcza wśród szlachty i tworzącej się nowej burżuazji.

Na początku lat 20. XIX wieku w Polsce zaczęły powstawać organizacje rewolucyjne. W 1828 roku pojawił się „Związek Wojskowy”, który zajmował się bezpośrednimi przygotowaniami do powstania. Rewolucje 1830 roku we Francji i Belgii przyśpieszyły wybuch rewolucyjny w Królestwie Polskim. Impulsem do powstania stała się wiadomość o decyzji Mikołaja I skierować polskie wojsko na stłumienie rewolucji we Francji. 29 listopada 1830 roku na wezwanie „Związku Wojskowego” tysiące warszawiaków powstały do walki. Wielki książę Konstanty uciekł z Miasta.

Wkrótce władzę przejął protegowany czołówki arystokratycznej generał Chłopicki, który ogłosił siebie dyktatorem, a następnie ta władza przeszła do rządu narodowego na czele z zamożnym magnatem księciem Adamem Czartoryskim. Niechęć cara iść na ustępstwa na rzecz powstałych Polaków oraz obalenie Mikołaja I przez sejm oznaczały nieuniknioność wojny z caratem.
Wstając do walki przeciwko niemu, postępowi ludzie Polski dostrzegali sojusznika w rosyjskim narodzie i wiernie czcili pamięć o dekabrystach. Wtedy właśnie i pojawiło hasło polskich rewolucjonistów „Za wolność waszą i naszą!”

Na początku lutego 1831 roku znaczne siły carskiego wojska (około 115 tyś. osób) wkroczyły do Polski w celu stłumienia powstania. Wojska polskie, liczące nie więcej niż 55 tyś. osób, odważnie stawiały opór. Pod koniec maja polscy żołnierze zostali pokonani pod Ostrołęką, straciwszy więcej niż 8 tyś. ludzi. Próby rozpowszechnienia powstania na Wołyń (w marcu) i na Litwie (w kwietniu-lipcu) okazały się nie bardzo skuteczne. 6 września carskie wojska rozpoczęły szturm Warszawy i 8 września zajęły miasto. Niebawem stłumiono powstania i w innych częściach Polski. Na początku października 1831 r. resztki armii powstańców i  przekroczyły granice Prusów i Austrii. W Królestwie Polskim przywrócono władzę carskiego samowładztwa. Konstytucja 1815 roku została skasowana, sejm i wojsko polskie zlikwidowano, w Królestwie wprowadzono surowy wojskowo-policyjny ustrój.

Na terenach obecnej Ukrainy, którą w tamtych czasach często nazywano Krajem Południowo-Zachodnim, rozwój wydarzeń, związanych z powstaniem, był następujący:

Pod koniec marca 1831 roku oddział polskich powstańców przeszedł przez rzekę Bug i wkroczył na tereny Wołynia, co stało się sygnałem do walki dla polskiej szlachty kraju południowo-zachodniego. W różnych miejscach wołyńskiej, podolskiej i kijowskiej guberni powstawały zbrojne oddziały, które otwarcie występowały przeciwko rosyjskim siłom wojskowym. Gdyby carskim wojskom nie udało się powstrzymać Polaków przy austriackiej granicy, to oddział, posuwając się w głąb Wołynia lub Podola, otrzymałby wsparcie ze strony miejscowych powstańców. Rosyjski rząd, poza siłą wojskową, nie mógł się oprzeć w kraju południowo-zachodnim ani na miejscową szlachtę, przewie w stu procentach polskiej narodowości, ani nawet na miejscowych urzędników, do których (w średnich i niższych urzędach) przeważnie należała polska szlachta, a urzędnicy urzędów sądowych byli też wybierani przez tą samą szlachtę i należeli do nich prawie wyłącznie Polacy. Na duchu i materialnie powstańców wspierali kapłani kościoła katolickiego. Co prawda, w kraju mieszkało ponad cztery miliony Ukraińców, ale to przeważnie była ludność chłopska, pozbawiona jakichkolwiek praw. Ujarzmiona przez Polaków ziemian, oni żywili wrogie uczucia wobec swoich gnębicieli – szlachty, która w tym czasie występowała pod sztandarem powstania. Nie ma wątpliwości, gdyby rząd chociażby w sposób pośredni dał zrozumieć włościanom, że nie będzie przeszkadzał ich pomocy w stłumieniu powstania, to poszliby przeciwko swoim ciemiężycielom. Lecz rząd nie mógł podjąć tej decyzji, ponieważ w takim razie mogła się zachwiać pańszczyzna, którą zaczepiać rząd się obawiał. Dlatego postanowiono ograniczyć się tylko wsparciem od strony prawosławnych wiejskich duchownych, na których nakładano obowiązek mocą wpływu duszpasterskiego powstrzymywać chłopów przed udziałem w powstaniu w przypadku angażowania ich przez ziemian, ponadto obserwować ostatnich oraz inną szlachtę, donosząc zwierzchnictwu o wszystkich podejrzanych działaniach.

Po klęsce powstania carat zaczął się rozprawiać z jego uczestnikami. 20 maja 1831 roku rozporządzaniem głównodowodzącego I Armii na mocy dekretu cara od 6 maja 1831 roku powołano „Kijowską gubernialną  komisję ds. rozpatrywania spraw o uczestnikach polskiego powstania w latach 1830—1831”. Komisja podporządkowana była głównodowodzącemu I Armii poprzez gubernatorów kijowskich – wojskowego i cywilnego. W toku dochodzenia komisji należało określić stopień winy osób, objętych dochodzeniem. Podejrzanych podzielono na 3 kategorie: 1) przywódcy powstania; 2) powstańcy, którzy uczestniczyli w działaniach wojskowych przeciwko wojskom rosyjskim; 3) osoby, które wspierały powstańców, ale nie brały bezpośredniego udziału w powstaniu. Sekwestrowi i konfiskacie podlegało mienie osób z 1. i 2. kategorii. Orzeczenia gubernialnej komisji wraz z aktami dochodzeń na powstańców, należących do 1. i 2. kategorii, kierowano przez generał-gubernatora na rozpatrzenie do głównodowodzącego I Armią, a ten z kolei przedstawiał je dla ostatecznej decyzji carowi. System wydania orzeczenia gubernialnej komisji był bardzo skomplikowany i dlatego na mocy dekretu cara od 1 listopada 1831 roku głównodowodzącemu I Armii pozwolono samodzielnie podejmować decyzje w sprawie uczestników powstania, należących do 2. i 3. kategorii. Po dochodzeniu akta z orzeczeniami przekazywano do gubernialnej wojskowej komisji sądowej. Do nie należeli: przewodniczący (gubernator cywilny), prokurator gubernialny, przedstawiciel audytoriatu polowego I Armii, gubernialny przywódca szlachty, przedstawiciele izby sądu karnego i cywilnego. Skład gubernialnej komisji ustalał głównodowodzący I Armii. Na czele kancelarii komisji stanął kierownik administracyjny. Ponadto, do komisji należało 3-4 audytorów, 3-4 kancelistów i tłumacz.

Analogiczne komisje powstały w wołyńskiej i podolskiej guberni (w Żytomierzu i Kamieńcu) oraz w każdym mieście powiatowym kraju południowo-zachodniego. W zasobach, opisanych wyżej, oprócz dokumentów Kijowskiej komisji gubernialnej znalazły się również materiały szeregu komisji jezdnych (Zwienigorodzkiej, Lipowieckiej, Machnowskiej, Skwirskiej, Taraszczańskiej, Humańskiej). Pełna ich nazwa brzmiała tak: (Lipowiecka itd.) „szczegółowa komisja dla lokalnego poszukiwania i dokładnego ustalenia osób, które brały udział w buncie”. Ponadto działała „komisja śledcza, powołana dla poprzedniego ujawnienia stopnia winy buntowników, przetrzymywanych w Kijowie”.

W aktach są dokumenty o powstaniu i działalności gubernialnej i powiatowej komisji ds. rozpatrywania spraw o uczestnikach polskiego powstania, o rozwiązaniu kijowskiej komisji śledczej, o likwidacji komisji gubernialnej (akta nr: 1, 2, 219, 222, 225-227 w roku 1831, 228, 335, 266, 368 w roku 1832, 404, 431 w roku 1834). Akt nr 2 zawiera listę pytań, na podstawie których dokonywano przesłuchań. Wśród nich: 1) jakie przyczyny skłoniły pana do powstania przeciwko prawomocnemu urzędowi; 2) jakich celów chciał pań osiągnąć; 3) od kogo i kiedy otrzymał pan propozycję udziały w buncie; 4) jakie zostały panu zaproponowane sposoby, zapewniające powodzenie akcji: 5) czy sposoby te polegały na zasobach zewnętrznych czy wewnętrznych, czy na obu itd.

Większość dokumentów – to akta o oddaniu pod sąd wojskowy, wydaniu do szeregów żołnierzy uczestników powstania, ustanowieniu nadzoru nad osobami, podejrzanymi o udział w powstaniu lub wsparciu powstańców, o zesłaniu na Syberię i Kaukaz, pozbawieniu tytułów szlacheckich.

W aktach śledczych figurują ziemianie, szlachcice, księża, czeladź, wojskowi, urzędnicy, chłopi, cudzoziemcy i inne kategorie ludności. Ogółem, w aktach mieszczą się informacje o więcej, niż 300 osobach, a także listy grup osób, podejrzanych o odział w powstaniu.

Warto wspomnieć także o dość dużej grupie akt o zakończeniu dochodzenia zarówno jak przeciwko poszczególnym osobom, tak i zorganizowanym grupom, podejrzanym o udział w powstaniu.

W. Danyłenko – dyrektor Państwowego Archiwum obwodu kijowskiego, bwp


Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *