Kwestie bezpieczeństwa w regionie Morza Czarnego zostały omówione podczas trójstronnego spotkania szefów resortów spraw zagranicznych Turcji, Polski i Rumunii, które odbyło się w Ankarze.
„Z punktu widzenia bezpieczeństwa nasze kraje mają podobne problemy. Kraje takie jak Gruzja i Ukraina muszą przystąpić do NATO. Podkreślamy również, że w żaden sposób nie uznajemy aneksji Krymu – powiedział rumuński minister spraw zagranicznych Teodor Meleshkan na wspólnej konferencji prasowej.
Z kolei minister spraw zagranicznych Polski Jacek Czaputowycz podkreślił znaczenie integralności terytorialnej Ukrainy i Gruzji i stwierdził, że działania Federacji Rosyjskiej na Morzu Czarnym zagrażają bezpieczeństwu całej Europy.
„Rosja jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa europejskiego, zwłaszcza poprzez swoje działania w regionie Morza Czarnego, dlatego popieramy obecność wojskową NATO w tym regionie” – zaznaczył Czaputowicz.
Turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu zapewnił poparcie Ukrainy w drodze do NATO.
Ministrowie podkreślili również potrzebę skoordynowania wysiłków w walce z terroryzmem, spójności i przygotowania do szczytu NATO w Wielkiej Brytanii, który odbędzie się w roku bieżącym.
Słowo Polskie, 22 kwietnia 2019 r.
Leave a Reply