4 stycznia br. w Winnickim Krajoznawczym Muzeum odbył się festiwal podolskich tradycji bożonarodzeniowych «Bogata kutia».
Już 7 lat z rzędu, na początku każdego roku kalendarzowego, w ścianach byłego klasztoru jezuitów odbywa się ta impreza, zbierająca przedstawicieli różnych narodowości za wspólnym świątecznym stołem. Do spróbowania gościom zaproponowano ponad 12 rodzajów różnych potraw, wśród których znalazły się i polskie przysmaki – kutia, uzwar, pierogi, gołąbki. W roli prowadzącego imprezy wystąpiła Katarzyna Wysocka, pracownik muzeum.
Żeby przybliżyć zaproszonym gościom tradycje obchodów święta Bożego Narodzenia różnych narodowości, przedstawiciele muzeum postanowili organizować imprezę w stylu obchodów «Świętego Wieczora» w stylu rodzinnych tradycji z kolędami oraz obyczajami.
Wśród honorowych gości i stałych uczestników świętowania znalazł się także zespół muzyczny «Brewis» z winnickiej Szkoły Kultury i Sztuki im. Leontowicza, który zadziwił gości pięknym wykonaniem kolęd i pastorałek oraz składaniem życzeń z okazji świąt.
Świąteczny nastrój, atmosferę uroczystości wprowadziły przedstawicielki rejonu Pogrebyszcze, wykonując swoje regionalne kolędy, zebrane przez jedną z mieszkanek ich rejonu – Nastię Pobereżniuk.
Z przywitaniem do przedstawicieli mniejszości narodowych zwrócili się przedstawiciele obwodowych władz — Jurij Miedwiediew, Pylyp Prodius, Sergij Garwuliński.
Na Podolu mieszka około 100 różnych narodowości, aktywnie działają ponad sto dwadzieścia organizacji społecznych, które starają się zachować kulturę i tożsamość swojego narodu na Ukrainie. Polaków na imprezie w muzeum krajoznawczym przedstawiała organizacja Konfederacja Polaków Podola XXI wieku, pod przewodnictwem prezes Heleny Gawryluk, która też złożyła obecnym na sali życzenia z okazji świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
Przedstawiciele polskiej organizacji opowiedzieli, jak świętują Boże Narodzenie wierni kościoła rzymsko-katolickiego na Podolu. Tradycyjnie po modlitwie, głowa rodziny dzieli opłatek, na stole jest 12 potraw, pachnie goździkiem, cynamonem i innymi ostrymi przyprawami…
Wśród polskich wigilijnych narodowych potraw na Podolu najbardziej znane to – pierogi z grzybami, makowiec, miodowe ciasteczka i inne. Przede wszystkim powinien stać na stole wigilijny uzwar. Boże Narodzenie w Polsce zawsze było wesołym i uroczystym świętem. Przedstawiciele polskiej narodowości dodali do wspólnego stola swoje własne potrawy oraz zaśpiewali kolędy w języku polskim.
Następnie słowo zabrała Tetiana Pobereżniuk, która pomaga przy przygotowywaniu prawie wszystkich imprez w muzeum. Pani Tatiana jest zakochana w ludowe tradycje Podola, zaznaczając że od 6 lat, za każdym razem bierze dla siebie coś nowego z obrzędów i tradycji mieszkańców tego regionu:
– Musimy przekazywać tradycje naszym dzieciom. Jest mi bardzo miło, że dzisiaj na sali większość zaproszonych gości to młodzież. To znaczy, że kultura i tradycje naszych narodu będą przekazywane od pokolenia na pokolenie jeszcze przez wiele lat.
Wiktor Kusakowski, wykładowca winnickiego pedagogicznego uniwersytetu im. Kociubińskiego, etnograf i etnolog tak opisał swoje emocje od zobaczonego na festiwalu:
– Bardzo cieszy mnie, że każdego roku w muzeum odbywają się podobne spotkania, na naszych oczach ożywają tradycje i kultura. Myślę, że nasze obyczaje przetrwają oraz będą aktualne nawet i za 200 lat bowiem w nich jest ukryta głęboka mądrość naszych narodów.
Pracownicy muzeum dobrze postarali się, by piątkowa impreza się udała — każdy z osobna i wspólnym wysiłkiem stworzyły święto, jednoczące za jednym stołem przedstawicieli różnych narodowości ze swoimi tradycjami i obyczajami.
Ania Szłapak
Zdjęcia z imprezy
{morfeo 251}
oraz wideo
{youtube}J450mZSSQxc{/youtube}
{youtube}dtWpakQZlKY{/youtube}
Leave a Reply