Pięć dni spotkania Taizé we Lwowie

Fot. https://www.facebook.com/Taize.Ukraina/

Pięciodniowa modlitwa pielgrzymów z całego świata – a było ich do trzech tysięcy – pokazała, że Ukraina jest gotowa do spotkania Taizé na dużą skalę.

Goście z pięciu kontynentów znaleźli we Lwowie przyjaciół i głębiej poznawali Boga. Pielgrzymi mieszkali u lwowskich rodzin, mieli tam śniadanie. Obiad i kolację urządzano w Parku Franki. Na modlitwę przyjechało około 300 wolontariuszy, nie tylko z Ukrainy ale również z Polski, Francji – dlatego starali się nakarmić wszystkich pielgrzymów kuchnią ukraińską. Jedzenie, które pozostało po posiłkach, przekazywano do Stowarzyszenia „Osela”, opiekującego się potrzebującymi.

„Barszcz proponowaliśmy zarówno wegetariański bez mięsa, tak i tradycyjny z mięsem. Wczoraj przygotowaliśmy kanapki z boczkiem. Mieliśmy też oczywiście owoce i wodę”, -powiedziała odpowiedzialna za wyżywienie Iryna Kosar.

Na okres pięciu dni modlitwy dla pielgrzymów przygotowano ponad 50 spotkań i warsztatów. Zgodnie z pomysłem założyciela wspólnoty Taizé we Francji brata Rogera, aby usiłować mnożyć „prostotę i dobroć serca”.

Fot. http://dyvensvit.org

„Jestem katoliczką, i jako katoliczka jestem otwarta na prawosławnych, na protestantów. We Francji jest dużo katolików i protestantów, natomiast nie mamy tyle prawosławnych. Więc chciałabym więcej się dowiedzieć o prawosławnych. To niesamowite zobaczyć jak greko-katolicy, rzymsko-katolicy i prawosławni mieszkają tu we Lwowie razem. To jest super!”,- podzieliła się emocjami uczestniczka modlitwy Taizé z Francji mieszkająca w Hiszpanii Irin Burzes.

Pielgrzymi mieszkali we lwowskich rodzinach, a na wspólną modlitwę zbierali się na ścieżce rowerowej SKA. Nie zważając na różne języki (uczestnicy przybyli z 30 krajów świata, z 5 kontynentów) wspólnie śpiewali – przede wszystkim modląc się, aby skończyła się wojna na Ukrainie.

„Jest wielu ludzi młodych, którzy odczuli ten konflikt – znali tych którzy już nie żyją, boją się o przyszłość. My też to czujemy. Dlatego chcieliśmy stworzyć na tej modlitwie niewielką grupę, która by wspierała zaufanie do przyszłości,”- wyjaśnił przedstawiciel wspólnoty Taizé we Francji brat Benoi.

W ciągu ostatnich 30 lat pielgrzymi spotykają się na modlitwie w wybranych krajach Europy. Na przełomie tysiącleci we Włoszech został ustanowiony rekord – uczestniczyło w nim ponad 100 tysięcy uczestników. Możemy mieć nadzieję, że na dużym spotkaniu Taizé na Ukrainie pielgrzymów będzie dziesiątki tysięcy.

„Różne kościoły i chrześcijanie radośnie otworzyli swoje drzwi pielgrzymom. Nawet ci, którzy nie chodzą do kościoła. Otóż dziękuję za taką gościnność. Pokazaliście ten dar całej Europie. Nie jesteśmy podzieleni, odizolowani. Ukraina jest bliska naszym sercom w Taizé”, – wyjaśnił następca założyciela wspólnoty Taizé we Francji brat Alois.

Lidia Baranowska na podstawie informacji lwowskich mediów, 07.05.18 r.