Listy do redakcji. Odczuwamy poparcie Polski

Pomoc Polski dla Ukrainy i Polaków tu mieszkających nadchodzi z różnych źródeł. To nie tylko inicjatywy rządu polskiego czy kościoła rzymskokatolickiego lecz także osób prywatnych i organizacji pozarządowych. Od wielu lat dzięki akcji „Polacy-Rodakom”, organizowanej przez senatora RP Stanisława Gogacza najbardziej potrzebujący opieki osoby polskiego pochodzenia na Kresach otrzymują na Boże Narodzenie lub w najbliższym po nim miesiącu paczkę z Polski, zawierającą oprócz żywności także książki w języku polskim oraz zabawki dla dzieci.

To wsparcie ze strony Polski jest jeszcze bardziej odczuwalne na tle ostatnich wydarzeń na Ukrainie. Dzięki Polsce, która dla wielu mieszkańców Kresów jest ojczyzną przodków, nam jest łatwiej wytrwać i przeżyć te trudne chwile.

Jestem jedną z tych osób, do których trafiła taka paczka. Mam na imię Iryna Iwaszczuk, pochodzę z Winnicy z wielodzietnej rodziny polskiego pochodzenia. Uważam, że każdy musi docenić gesty, które kierują w naszą stronę Polacy. Kiedy nasza rodzina otrzymała paczkę, w której znajdowały się rzeczy codziennego użytku, żywność, słodycze, zabawki i książki, moje młodsze rodzeństwo bardzo się ucieszyło lecz mnie dotknęła inna rzecz – to, z jaka miłością ta paczka była spakowana oraz szczerość, z którą został napisany list i życzenia świąteczne. Dziękujemy bardzo tym wszystkim Polakom, których nie znamy osobiście, lecz odczuwamy, że włożyli tyle ciepła i życzliwości. Myślę, że dla nich akcja „Polacy-Rodakom” też przynosi niesamowitą ilość radości i emocji.

Podobne przejawy aktywności ze strony naszych rodaków są dla nas potężnym wsparciem na duchu szczególnie w obecnym czasie, gdy musimy znów, tak samo jak niegdyś nasi ojcowie stawiać czoło wrogom w obronie własnej wolności. Teraz, kiedy na naszym podwórku, przelewa się krew – cenimy takie gesty jeszcze bardziej.

Ojciec mojego kolegi z innej wielodzietnej rodziny walczy w ATO, ciągle dowiadujemy o tym, że kolejne polskie szpitale przyjmują rannych żołnierzy z Ukrainy. I to zasługuje na szacunek!

Jeszcze raz chcę powiedzieć, że jesteśmy wdzięczni za każdą pomoc. A gdy widzimy, że ktoś wyciąga do nas pomocna dłoń – serce płonie i chce się  żyć i nadal walczyć. Mówią, że walka sprawia, że życie ma smak. Ale poparcie innych ten smak osłodza.

Z całego serca dziękujemy i życzymy przede wszystkim tak cennego naszym dobroczyńcom Pokoju, dużo zdrowia dla Pana senatora Stanisława Gogacza a także dla wszystkich rodaków z tej naszej Ojczyzny, która mimo odległości geograficznej zawsze obecna jest w naszych sercach.

Iryna Iwaszczuk, Centrum Rozwoju i Partnerstwa „Polonia”

Skip to content