Do Winnicy śladami Jana Piotra Norblina jadą polscy historycy

Podolskie zbiory archiwalne oraz muzea przyciągają polskich naukowców ogromną ilością wspaniałych dzieł sztuki, które trafiły w ręce państwa z byłych majątków polskich ziemian. Po przewrocie bolszewickim większość pięknych polskich rezydencji na Podolu została obrabowana i spalona, właścicieli często mordowano we własnych domach, jeżeli nie zdążyli uciec do Polski czy innych krajów. Dużo arcydzieł polskiego dziedzictwa narodowego przechowywanych jest w Winnickim Muzeum Sztuki, dokąd zmierzali Jarosław Pietrzak i Paweł Ignaczak – studenci kierunków historycznych polskich uczelni, którzy przybyli na Ukrainę by badać biografię Katarzyny z Sobieskich Radziwiłłowej w ramach przygotowania do napisania pracy doktorskiej „Księżna dobrodziejka” oraz prace graficzne Jana Piotra Norblina, zbiór których znajduje się właśnie w Winnicy.

12 lipca 2013 roku studenci od 12 do prawie 21 wieczorem z pozwolenia dyrektora Illi Bezbacha przebywali w Muzeum Sztuki, fotografując szkice znanego polskiego artysty, Francuza z pochodzenia. Jak opowiada Paweł, wielkie wrażenie na studentach z Polski zrobiła kolekcja portretów Potockich ale właśnie dzieła Norblina z winnickiego zbioru wywarły na nich największe wrażenie. Te prace zostały zebrane w Paryżu przez rodzinę Czartoryskich i poprzez małżeństwo z Marią Grocholską dostały się do Winnicy. W państwowym muzeum album znalazł się po 1920 roku.

Rysunki Norblina, znajdujące się w Winnicy, obejmują cały okres życia artysty – od 1760 do lat 20. XIX wieku. To życie warszawskiej ulicy, wnętrza domów mieszkalnych, Żydzi, szlachcice, mieszczanie, zabawy w parkach. Jednym słowem – panorama życia Warszawy i okolic w ostatnich latach panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego. Jednym z najciekawszych i najcenniejszych szkiców na pewno jest ten, który przedstawia moment uchwalenia Konstytucji 3 Maja w 1791 roku. Chociaż ten właśnie szkic został wykonany już w roku 1798 na zamówienie pewnego kolekcjonera, ale jego wartość historyczną jest ogromna.

Polscy studenci mieli pewną swobodę działania oraz zgodę na wykonanie badań oraz zdjęć szkiców ze strony dyrekcji i pracowników muzeum.

Jarosław i Paweł byli zachwyceni Winnicą. Od razu rzucił im się w oczy pomnik Jana Pawła II na ulicy Sobornej, co wzbudziło pewność u polskich studentów, że w tym mieście mieszka prężnie działająca grupa osób polskiego pochodzenia. Poza tym po rozmowie w muzeum z panią kurator oraz jej asystentem, okazało się oni też mają rodzinę w Polsce, a przodkowie byli Polakami. Dyrektor Muzeum, z kolei opowiedział o kilku latach życia, które on spędził w Polsce. Studenci postrzegali i inne ślady polskości oraz w przyszłości planują jeszcze wrócić i kontynuować badanie ogromnej ilości schowanych w winnickich archiwach wspaniałych wzorców polskiego dziedzictwa narodowego, a to nie tylko obrazy, ale i meble, ozdoby, odzież i książki.

Redakcja

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *