Co myślą Polacy o wojnie na wschodzie Ukrainy?

Każda wojna jest okrutna i niesie ze sobą ofiary. Nigdy nie jest przejawem dobra lub zmian na lepsze życie. To nie tylko walka pomiędzy państwami, która także składa się z fizycznych starć i potyczek, ale i także łzy matek i żon poległych żołnierzy, strach przed śmiercią…

Większość młodych ludzi na szczęście nie doświadczyła działań wojennych, bo żyjemy w stosunkowo spokojnych czasach w porównaniu z naszymi dziadkami i babciami. Lecz nie o wszystkich da się tak powiedzieć…

Ci, którzy walczą o pokój, możliwość swobodnie wyrażać swoje myśli dla swoich rodaków na wschodzie, doświadczyli koszmaru jakim jest wojna i każdy z nich wie, jakie to jest uczucie trwać w niepewności czy uda się przeżyć kolejną noc.

W czasie trwania wojny w strachu żyją właściwie wszyscy. Żołnierze, a przede wszystkim bezbronna ludność cywilna: mężczyźni, kobiety i dzieci. O swoją przyszłość obawiają się także państwa sąsiadujące z tym krajem, gdzie rozgrywa się konflikt zbrojny. Polska jest jednym z takich państw. Graniczy z Ukrainą, i każdy Polak czy Polka z niepokojem patrzą w stronę wschodnich krańców Europy, gdzie trwa konflikt, który wybuchnął jeszcze w 2014 roku.

Na samym początku ludność polska była przestraszona nie tylko tym, że wojna może dojść także do nich, lecz także bała się o losy ludzi, którzy tam mieszkają. Z upływem czasu, kiedy temat konfliktu na wschodzie Ukrainy pomału został wysunięty na drugi plan, ludzie zaczęli o wojnie zapominać, ale nie wszyscy. Polska młodzież, jak i jakakolwiek inna nie jest specjalnie zaangażowana w tematykę wojenną, lecz osoby starsze nadal martwią się o los Ukrainy, a także o losach ukraińskich żołnierzy, którzy walczą na Donbasie. Starsze osoby pamiętają o strasznych czasach II wojny światowej.

Polacy nie tylko są zmartwieni na słowach, lecz także udowadniają swoją przyjaźń Ukrainie przez okazywanie materialnej pomocy i emocjonalnego wsparcia. Ukraińcom pomagają w Polsce nie tylko wolontariusze lecz wielu innych bezimiennych dobroczyńców, którzy przejmują się losem sąsiedniego kraju w obawie, że wschodni zaborca może wtargnąć także do ich miast i domów.

Na przełomie 2014 i 2015 Polska przeprowadziła ewakuację z rejonu Donbasu ok. 200 obywateli ukraińskich deklarujących polskie pochodzenie.

Polska angażuje się w pomoc dla Ukrainy i jej obywatele wspierają ludność ukraińską nie tylko na wschodzie Ukrainy, lecz także pomagają im zadomowić się w Polsce.

Trudno powiedzieć że wojna nawet z konieczności jest to najlepszym rozwiązaniem napięć w stosunkach międzypaństwowych, odwrotnie te problemy jeszcze bardzie pogłębiają się. Warto mieć nadzieję, iż konflikt zbrojny na wschodzie Ukrainy wkrótce się skończy i wreszcie na Donbasie zapanuje pokój a każdy obywatel poczuje się bezpieczny we własnym domu i własnym państwie.

Maria Kucza, 15.01.17 r.

Skip to content