Przykład Italii, odzyskującej wolność i niepodległość obudził do wysokiego stopnia nadzieje Polaków, żyjących pod jarzmem rosyjskiego, austriackiego i pruskiego zaborów a praca wśród emigracji żywszym, silniejszym odezwała się tętnem.
Młodzież poczęła organizować się w towarzystwa. Warszawska wystała Jana Kurzynę w celu porozumienia się z generałem Ludwikiem Mierosławskim, kijowska zakreśliła plan szerokiej organizacji i poczęła wydawać tajne pisemko „Odrodzenie”, litewska, zgromadzona przeważnie w uniwersytetach moskiewskim i petersburgskim urządziła litografię, odbijała proklamacje i broszury agitacyjne, a Sybiracy chwycili się gorliwie akcji organizacyjnej.
W tym to czasie w murach carskiej rezydencji w Petersburgu podjęło kilku oficerów wojska rosyjskiego, śmiałą, zuchwałą myśl przeprowadzenia wśród szeregów rosyjskiej armii organizacji i propagandy na korzyść Polski.
Spiskowcy zawiązali w miesiącu październiku 1860 roku „Kółko polskie oficerów w Petersburgu”. Należeli do niego oficerowie akademii, sztabu generalnego, inżynierii wojskowej, artylerii, tudzież odkomenderowyni do akademii z pułków armii.
Posiedzenia odbywały się wspólnie z delegatami młodzieży uniwersyteckiej co tygodnia w mieszkaniu bądź Jarosława Dąbrowskiego, bądź też Józefa Miniewskiego. Dąbrowski zwany „Łokietkiem” ujął od razu w obec wybitnych zdolności i niezwyklej energii ster sprzysiężenia w swe dłonie, podczas gdy adjutanturę powierzono świeżo mianowanemu oficerowi Miniewskiemu, zwanemu „Mazurem”.
Zadaniem sprzysiężonych była praca na korzyść Ojczyzny, wedle możności i własnego uznania, propaganda wśród szeregów armii, wyszukiwanie, i pozyskiwanie ludzi, sprytnych, zdecydowanych, zdolnych do czynu i grupowanie ich wokół siebie tak, iż każdy członek „Kółka” był niejako przewodniczącym tych wszystkich, których pozyskał dla sprawy.
W ciągu kilku miesięcy zdołało „Kółko Polskie” zawiązać stosunki z większymi miastami Rosji, gdzie znajdowali się w znaczniejszej liczbie Polacy. Dowodem dodatniej działalności „Kółka” jest okoliczność, iż jego członkowie stanąwszy do szeregu na pierwsze hasło powstania, zajęli poważne stanowisko w tegoż organizacyi wojskowej.
W lutym 1861 rozrzucono wskutek zmian, zaszlych w akademii inżynierii, słuchaczy po obszarze Rosji, a w czerwcu tegoż roku porozsyłano oficerów akademii generalnego sztabu.
„Do widzenia na polu walki” pożegnali się koledzy roznieśli po kraju zarzewie spisku. Wielu oficerów i żołnierzy z wojska rosyjskiego nie tylko Polaków, ale i rdzennych Moskali wzięto następnie udział w pracach rewolucyjnych. Widzimy ich, jeszcze przed wybuchem rewolucji, skompromitowanych w obce rządu rosyjskiego, spotykamy jako emigrantów za granicą, jako słuchaczy wojskowej szkoły w Cuneo, w końcu jako bojowników wolności na polu bitew, jako więźniów przykutych do taczek w katorgach, jako skazańców, dążących na plac stracenia…
Słowo Polskie za: Księga pamiątkowa opracowana staraniem Komitetu Obywatelskiego w czterdziestą rocznicę powstania r. 1863/1864, Białynia Chołodecki, Józef (1852–1935), 20 stycznia 2025 r.
Leave a Reply