Drugi rok z rzędu 1 listopada na zniszczonym polskim cmentarzu w Winnicy zapłonęły znicze i ku niebu popłynęła cicha modlitwa w intencji pochowanych tutaj Polaków, dawnych mieszkańców tego miasta. Nie zapomniano także o ofiarach represji politycznych, które zostały zamordowane na podwórku NKWD i pochowane w bezpośredniej bliskości do polskiej nekropolii oraz o niemieckich i sowieckich żołnierzach, którzy też znalazły wieczny spoczynek na tym „miejscu tęsknoty i smutku”, jakim bez wątpienia jest cała południowo-wschodnia część winnickiego parku rozrywki im. Maksym Gorkiego.
Rok wcześniej przy kapliczce i w kilku miejscach przy otwartych grobach pojawiło się blisko 10 zniczy. W roku 2014 cmentarz rzymskokatolicki w Winnicy nareszcie odrodził się z niepamięci i otrzymał dwie tablice w języku polskim i ukraińskim, uwieńczone krzyżem, a ilość zniczy wzrosła do ponad 100. O godzinie 14.00 pod kaplicę cmentarną przybyła grupa wiernych parafii rzymskokatolickich, członków polskich organizacji społecznych miasta, uczniowie szkół języka polskiego oraz duchowieństwo – czterech braci zakonnych OFM Cap z pobliskiego klasztoru kapucynów.
W obecności honorowego gościa – konsul Diany Graczyk odbyła się Msza Święta w języku polskim, po której zebrani pod kapliczką wierni złożyli zapalone znicze i pomodlili się modlitwą Anioł Pański w intencji dusz zmarłych, pochowanych na tej nekropolii i w jej pobliżu.
Na uroczystość przybyło blisko czterdziestu osób, po Mszy wszyscy oni otrzymali specjalne zadanie – roznieść ponad 100 zniczy do miejsc w parku, zaznaczonych na specjalnej mapie. Gości podzielono na grupy od 2 do 4 osób, po czym, prawie, jak podczas gry terenowej, te grupy wyruszyły szukać zaznaczone punkty. Każdy uczestnik uroczystości miał w ręku dwa znicze: białe, czerwone, lub biało-czerwone. Największą grupę, składającą się z uczniów szkoły polskiej poprowadziła Helena Gawryluk, prezes Konfederacji Polaków Podola. Otrzymały one za zadanie złożenie zniczy w jednym z najbardziej oddalonych zakątków parku (czyli cmentarza). Starania wszystkich można było docenić po godzinie 17.00, kiedy nadszedł zmrok i ciemność ogarnęła to miejsce wiecznego spoczynku. Tu i ówdzie, przy ścieżkach i w gąszczu drzew w lampionach drżały płomyki, nawiązując do nieśmiertelności duszy ludzkiej. Każdy, kto dochodził do celu swoich poszukiwań, po złożeniu zniczy modlił się dowolną modlitwą w intencji zmarłych.
Podczas roznoszenia zniczy wielu „poszukiwaczy” dokonało wielu nowych dla siebie odkryć. Konsul Diana Graczyk dowiedziała się, że w parku na Alei Pisarzy stoi rzeźba, przedstawiająca Jarosława Iwaszkiewicza a Kasia Gerasimowska po raz pierwszy w życiu uszanowała pamięć zamordowanych ofiar represji politycznych przy krzyżu, który stoi w miejscu jednej ze zbiorowych mogił.
Główne uroczystości z okazji dnia Wszystkich Świętych odbyły się na centralnym winnickim cmentarzu „Pidlisnym”. Centralnymi alejami tego cmentarza przeszła procesja z modlitwą różańcową, składająca się z wiernych oraz duchowieństwa ze wszystkich czterech parafii rzymskokatolickich miasta. Procesji przewodniczy o. Konstantyn Morozow OFM Cap. Podczas procesji zapalono znicze na mogile ostatniego winnickiego proboszcza w czasach komunizmu przed zamknięciem kościoła Matki Boskiej Anielskiej, Marcelego Wysokińskiego (zmarłego w 1959 roku).
Polacy Winnicy z nadzieją patrzą w przyszłość. Sto zniczy na ogromnym terenie winnickiego polskiego cmentarza to – jak kropla w morzu, ale kropla drąży kamień. Po 10 zniczach w 2013 roku, mamy 100 w 2014. Może w 2015 roku doczekamy się tego, że polska nekropolia w Winnicy zalśni w 2015 roku, jak wszystkie polskie cmentarze w kraju przodków? Najważniejsze jest, oczywiście, pamięć, która nie ma wymiaru materialnego. Pamięć i modlitwa może bardziej pomóc duszom zmarłych, niż tysiące granitowych pomników i huczne pogrzeby.
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci…
Organizatorzy serdecznie dziękują Konsulatowi Generalnemu w Winnicy za znicze, Bogdanowi Wenglukowi, Katarzynie Aleksandrowskiej i Natalii Abaszkinej za ich zapał oraz braciom kapucynom za niezmienną opiekę duchowną nad większością poczynań miejscowej wspólnoty polskiej.
Jerzy Wójcicki
GK
Zdjęcia z uroczystości
{morfeo 666}
{morfeo 667}
Leave a Reply