233 lata temu w Winnicy na Podolu podpisano traktat o stworzeniu pierwszej regularnej polskiej floty handlowej. Statki „Polska”, „Ukraina”, „Podole”, „Jampol”, „Św. Prot” i „Św. Michał” regularnie pływały, dostarczając towary, do Marsylii, Barcelony, Aleksandrii, Bajonny i innych portów europejskich.
Po I Rozbiorze Polski Rzeczpospolita utraciła połączenie lądowe z portem w Gdańsku. Prusy obłożyły ogromnym cłem spławiane Wisłą polskie towary do tego portu. Polacy zostali zmuszeni do poszukiwania innych szlaków morskich żeby sprzedawać i kupować towary z krajów Zachodu i Wschodu. Najbardziej byli tym zainteresowani magnaci na wschodnich krańcach I Rzeczypospolitej, którzy produkowali ogromne ilości zboża.
To właśnie oni rozpoczęli torować drogę do uruchomienia handlu morskiego przez Morze Czarne. Będąc ówcześnie pod protektoratem rosyjskim, Polacy mogli liczyć na wolne przejście przez Dardanele i Bosfor. Katarzyna II nawet zgodziła się w 1783 roku udostępnić Polakom port w Chersoniu, który mógł posłużyć punktem wyjściowym dla handlu z Anglią i Francją.
W tym mieście powstał konsulat polski i Polski Dom Handlowy. Koronna Komisja Skarbowa podjęła się utrzymywać finansowo polskiego konsula, który miał opiekować się obywatelami RP, zajmującymi się sprawami handlowymi.
18 marca 1783 roku w Winnicy na Podolu podpisano statut Kompanii Handlowej Polskiej, która miała kontrolować handel RP przez Morze Czarne. Założycielem Kompanii był Antoni Protazy Potocki, właściciel licznych dóbr na kresach I RP z siedzibą w Machnówce pod Berdyczowem, poczynił wielkie starania by wykorzystać potężne możliwości gospodarcze portów na Morzu Czarnym.
Strona rosyjska wydała rozporządzenie, zezwalające na wpuszczanie polskich towarów na swój teren bez cła. Antoni Protazy przekształcił część Jampola (120 km od Winnicy) nad Dniestrem w potężny port rzeczny dla dostarczania zboża m.in. do Bender i Akermanu, wybudował magazyny i inne obiekty infrastruktury. Tworzenie Kompanii Polskiej Handlowej objął patronatem osobiście król Stanisław August Poniatowski, który wraz z prymasem Michałem Poniatowskim zaangażowali się w negocjacje z Katarzyną II na temat portu w Chersoniu.
W pierwszej fazie działalności Kompania Polska Handlowa (KPH) dostarczała towary do Chersonia, gdzie następnie statkami rosyjskimi one dalej były transportowane do krajów Europy. Drugim etapem rozwoju KPH był zakup kilku statków handlowych, załogę których stanowiła po części szlachecka młodzież a po części cudzoziemcy.
Pierwszy statek nazwano „Św. Michał”, kolejne – „Polska”, „Ukraina”, „Podole”, „Jampol” i „Św. Prot” (skrót od imienia Protazy na cześć założyciela KPH).
Pierwsza w historii regularna polska flota handlowa pływała do Marsylii, Barcelony, Aleksandrii, Bajonny. Jak opisuje Antoni Rolle, przechodząc przez cieśniny tureckie załoga wywieszała rosyjską banderę z polskim orłem, a w pełnym morzu płynęła pod czerwoną banderą z białym orłem pośrodku.
Handel czarnomorski rozwinął się do tego stopnia, że nawet doprowadził do spadku eksportu zbóż ze wschodu RP przez Królewiec i Gdańsk oraz wzrostu cen na zboże w całym kraju.
Upadek Kompanii Handlowej Polskiej rozpoczął się po wybuchu wojny rosyjsko-tureckiej, podczas której polskie statki Rosja zarekwirowała na celów zaopatrywania swojej armii. Ostatecznie jej działalność zawieszono po II rozbiorze Polski, kiedy Rzeczpospolita utraciła swoje wschodnie województwa. Antoni Protazy Potocki zbankrutował, tak samo, jak i inni udziałowcy KPH.
Słowo Polskie, 18.03.16 r.