W wojsku ukraińskim brakuje kapelanów wojskowych. Obecnie nie można po prostu mobilizować duchownych i wprowadzić ich do struktury duszpasterstwa wojskowego, gdyż jest to sprzeczne z normami prawa. Jest to także całkowicie sprzeczne z pewną logiką i filozofią posługi duszpasterskiej.
„Zabójstwo wroga, zadanie mu ran to są kwestie które kapelani sami podnoszą na etapie szkolenia kadry wojskowej, aby motywować i dawać właściwe instrukcje, drogowskazy. Dzisiaj wszyscy rozumiemy, że to Ukraina broni się i prowadzi wojnę obronną, a z punktu widzenia moralności chrześcijańskiej, z punktu widzenia religijnego i filozoficznego rozumienia – to jest tradycja wojny sprawiedliwej, gwarantuje nam ona możliwość ochrony naszego życia i życia naszych bliskich. Tak więc sprawiedliwość, prawda i prawo są po naszej stronie, ale sam fakt zabicia drugiego człowieka wciąż pozostawia pewne ślady. W tradycyjnych chrześcijańskich kościołach istnieje sakrament spowiedzi, gdzie wierny może przyjść i wyspowiadać się, wyznać wszystkie swoje grzechy, otrzymać za nie odpuszczenie i pokutę” – powiedział w wywiadzie dla UNN kapelan wojskowy o. Rostysław Wysoczan UCG.
Kapelani wojskowi bardzo dobrze sprawdzili się w ukraińskim wojsku jako psycholodzy i osoby zdolne do wysłuchania zółnierzy po trudach walk i spędzania tygodni w okopach na linii frontu daleko od swoich najbliższych.
Słowo Polskie za: UNN, fot. https://vsirazom.ua/, 27 marca 2025 r.
Leave a Reply