Szef rządu RP Mateusz Morawiecki zwrócił się w nagraniu wideo do ponad 200-osobowej społeczności polonijnej, zgromadzonej na globalnym zjeździe w Stanach Zjednoczonych, by zainteresowała Polską Amerykanów.
Wyraził zadowolenie, że biorący udział w konferencji mają Polskę nie tylko w sercu, ale są gotowi dla niej pracować.
„Bo właśnie praca dla Polski to jest najważniejsze zadanie, jakie stoi przed każdym z nas. Żeby pracować dla Polski nie trzeba pełnić funkcji publicznej. Wystarczy poświęcić dla niej odrobinę swojego czasu, a nawet kilka godzin w miesiącu. Polska ma na całym świecie prawie 90 ambasadorów, ale takim ambasadorem Polski jest też każdy z państwa tutaj na sali” – tłumaczył.
Premier zwrócił uwagę, że Polonia nie stanowi marginesu, lecz ogromną siłę, z której Polska chce korzystać tak, ja to robią inne narody od lat obecne w amerykańskim życiu publicznym, biznesowym i kulturalnym. Apelował o wzmacnianie obecności diaspory w USA.
Przywołując słowa Tadeusza Kościuszki nawołującego, by wzbudzić miłość do kraju wśród tych, którzy dotąd nie wiedzieli nawet, że mają ojczyznę, premier powiedział, że dzisiaj miłość do Polski trzeba wzbudzać także u osób, które nie są jej obywatelami. Uznał to za największe zadanie.
W swoim wystąpieniu przekonywał też, że były prezydent USA Ronald Reagan miał rację nazywając Polskę centrum europejskiej cywilizacji.
„Pokażmy, że jesteśmy bijącym sercem Europy, bo im mocniej Polska będzie obecna w sercach Amerykanów, tym bardziej będzie silna. Polska was potrzebuje. Jeśli nasza ojczyzna ma być naprawdę wielka, naprawdę silna i naprawdę bogata, bez was się to nie uda” – mówił Morawiecki.
Przybyły na Florydę wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Grzegorz Witkowski nazwał Kongres 60 Milionów, który oficjalne obrady zakończyły się wieczorem 8 lutego, bardzo cenną inicjatywą.
„Mogliśmy się dzisiaj w Miami naocznie przekonać, jak ważne są kontakty polskiego biznesu z przedsiębiorstwami amerykańskimi, które chętnie wchodzą z nami w interakcje. Zmiany geopolityczne zachodzące na naszych oczach, wojna handlowa między USA a Chinami zmusza mniejszych przedsiębiorców do nowych poszukiwań, co było widoczne na dzisiejszych panelach” – powiedział PAP minister Witkowski.
Konsul generalny RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski, który uczestniczył w panelu nawiązującym do stulecia nawiązania stosunków dyplomatycznych Polski z USA, określił Kongres jako forum wymiany informacji oraz networkingu. Jego użyteczność uzasadniał m.in. tym, że może zaowocować kontraktami dla licznie zgromadzonego w Miami biznesu.
„Jest to formuła jednocząca i integrująca Polonię, a także diasporę z Polską. Jestem już na trzeciej edycji Kongresu i uderzyło mnie, że za każdym razem jest więcej uczestników” – mówił.
Zwrócił uwagę na obecność ciekawych ludzi zwłaszcza w sferze biznesowej i gospodarczej, przedsiębiorców polonijnych. Dodał, że reprezentowali głównie młodsze pokolenie.
Zwieńczeniem zjazdu w Miami, który organizowany jest przez „60 mln.pl” przy współudziale firmy Graham-X Promotions oraz Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, będzie w niedzielę 46. edycja balu polonijnego Polonaise Ball.
Słowo Polskie na podstawie informacji PAP, 10 lutego 2019 r.
lp
Leave a Reply