Władze miasta Kijowa wdrażając w życie ustawę dekomunizacyjną, zrezygnowały z tradycyjnych debat na żywo z udziałem mieszkańców miasta w sprawie wyboru nowych nazw ulic w zamian za te, które według pakietu ustaw „dekomunizacyjnych” zostały uznane za zabronione, bo mieszczą nazwiska działaczy komunistycznych lub rocznice związane z ZSRS.
W zamian za „żywe” spotkania na których trzeba było omówić ponad 110 propozycji nazw, kijowskie władze zaproponowały przeprowadzić debaty publiczne… w przestrzeni internetowej. Na stronie KIEVCITY.GOV.UA został uruchomiony serwis, korzystać z którego mogą wyłącznie kijowianie, pozwalający na oddanie swojego głosu na tą czy inną propozycję nowej nazwy ulicy.
Swój wkład w „dekomunizację” nazw ulic w Kijowie zrobili także miejscowi Polacy. Członkowie polskich organizacji społecznych przeprowadzili akcję zbierania podpisów za ulicę św. Jana Pawła II, Wilhelma Kotarbińskiego, Janusza Korczaka (który m.in. przez pewien czas mieszkał w Kijowie) oraz rodziny Idzikowskich (słynna drukarnia na przełomie XIX i XX w.). Później podpisy oraz list na imię burmistrza Kijowa Witalija Kliczki z prośba o wykorzystanie nowych nazw zamiast ul. Lumumby, Wandy Wasilewskiej, Miszyna oraz Krawczenki przekazano do Rady Miasta.
Urzędnicy zaproponowali mieszkańcom Kijowa ocenić inicjatywę Polaków. Okazało się, że uruchomione 27 października debaty pokazały, że największym poparciem cieszy się pomysł zmiany ul. Patrica Lumumby na Jana Pawła II oraz Mychaiła Miszyna na Rodziny Idzikowskich.
Termin oddawania swoich głosów mija 27 grudnia br. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych mieszkańców Kijowa dołączyć się do akcji poparcia dla polskich nazw ulic w ich rodzinnym mieście.
Na podstawie informacji Wiktorii Radik, 15.11.15 r.