W Jabłonowie na Tarnopolszczyźnie możemy zwiedzić dziecięce sanatorium przeciwgruźlicze, znajdujące się w dawnym dworze Dzieduszyckich-Cieńskich.
Pierwsze, co się rzuca tutaj w oczy – to wspaniały staw ze sztuczną okrągłą wysepką na środku, na której rosną wysokie drzewa. W głębi parku znajduje się piętrowy eklektyczny pałac z drugiej połowy XIX w. Wygląd ma stosunkowo skromny – jedyną ozdobą jest drewniany rzeźbiony balkon – i odpowiednie wnętrza. Można w nich wyróżnić chyba tylko oryginalne drewniane schody w wykwintnymi balaskami. Na jednej ze ścian mieści się tablica, informująca, że w 1884 roku gościł tutaj Iwan Franko. Obok basen z małą fontanną.
Na terenie parku jest dawne zamczysko, podziemne schody którego rzekomo połączone z pałacem.
Stąd tylko 9 km mamy do miasteczka Chorostków, które również zachowało spory zespół pałacowo-parkowy. Pod koniec XVIII w. Józef Kalasanty Lewicki kupił Chorostków od książąt Sanguszków i zbudował tu wspaniałą klasycystyczną rezydencję. Składała się ona z pałacu, dwóch oficyn i ujeżdżalni, ustawionych w koło, jedno naprzeciwko drugiego, na środku zaś znajdował się duży sześciokątny basen. Pół stulecia później do rodziny Semeńskich, którzy odtąd zaczęli się pisać jako Semeńscy-Lewiccy. Pod koniec XIX w. przebudowali dwie oficyny – z lewej przy pomocy włoskiego budowniczego Botocciniego zrobili Nowy pałac, z prawej zaś olbrzymie stajnie i mieszkania dla gości. Nowe budynki nabrały cech stylu francuskiego neobaroku. Wówczas ze Starego pałacu większość cennych przedmiotów przeniesiono do Nowego, w tym też bibliotekę oraz zbiory płócien Juliusza Kossaka, który stworzył serię obrazów, przedstawiających tabun Semeńskich-Lewickich. Zresztą, w Starym pałacu nadać pozostawały niektóre meble oraz wspaniały piec z wizerunkiem biegnącej narzeczonej.
Co ciekawe, cały zespół zachował się do naszych dni bez zmian. Trafiamy do niego przez XVIII-wieczną bramę, składającą się z dwóch obelisków, ozdobionych płaskorzeźbami zakochanych. Stąd już widać Stary pałac z jego doryckim portykiem. Do niedawna mieściły się w nim różne instytucje i muzeum przyrodnicze. Obecnie zaś – pustka, mimo że budowla nadal jest w nadającym się do użytku stanie. Stoi pustką również dawna ujeżdżalnia naprzeciwko Starego pałacu – dawny dom kultury. Natomiast w Nowym pałacu funkcjonuje szkoła muzyczna i biblioteka, a w dobrze zachowanych stajniach są pomieszczenia mieszkalne i piekarnia. Lecz po pańskich wnętrzach śladu nie zostało.
Wróciwszy na rozdroże pod Czortkowem, skręcamy w lewo na Skałę Podolską. 6 km dalej położone są Szmańkowczyki, gdzie na terenie ośrodka hodowli zarodowej stoi dom zagrodowy 1890 roku. Kto był jego właścicielem – nie wiadomo.
Dalej jedziemy do małej wsi Tarnawka, dokąd skręcamy z Dawidnowiec drogą na Skałę Podolską. Pusty dom zagrodowy rodziny Terleckich nie ma już ani zewnętrznego, ani wewnętrznego zdobienia, a zatem może nie specjalnie nas interesować. Tym bardziej, że majątek znajduje się dość daleko za wsią, nad porośniętym jarem obok farmerskiego pola.
Przed niepodległością był w nim magazyn zbożowy, zaś sam zabytek pochodzi z czasów międzywojennych.
Dmytro Antoniuk, opracowanie tekstu Irena Rudnicka, 26 lutego 2019 r.
lp
Leave a Reply