W miejscowości Hohołów naprzeciwko sympatycznej cerkwi św. Dymitra z 1830 roku znajduje się szkoła podstawowa.
Jest to poważnie przebudowany za czasów radzieckich pałac Potockich z końca XVIII w. Przed pierwszą wojną światową on był piętrowy, po rujnacji tamtych czasów odnowiono tylko parter. Wiek budynku można zidentyfikować tylko dzięki wtopionemu w fasadzie portykowi o czterech kolumnach, który oszklono i przekształcono na werandę.
W przeciągu XIX w. Hoholów często zmieniał właścicieli i w końcu należał do Skarbek-Kruszewskich, którzy zgromadzili tutaj sporo włoskiego malarstwa, porcelany oraz kolekcję samowarów. Większość wartości jeszcze przed rokiem 1914 znalazła się w innych posiadłościach, resztę zaś rozkradziono podczas wojen. Do naszych dni stare zdobienie wewnętrzne nie zachowało się.
Będąc w obwodzie lwowskim warto także odwiedzić pałac w Tartakowie. Z Czerwonogrodu jedziemy przez Sokal (zwróćcie uwagę na panoramę byłego klasztoru bernardyńskiego nad Zachodnim Buhem, gdzie teraz mieści się surowe więzienie), w centrum którego skręcamy w prawo. Do wsi mamy 10 km normalnej asfaltowej drogi.
W centrum Tartakowa znajduje się duży park, rozpoczynający się od uszkodzonej, ale nadal jeszcze okazałej bramy i części muru majątku. W głębi zieleni widnieją olbrzymie ruiny. Jeszcze w drugiej połowie XVII w. stał tutaj duży budynek. W nim właśnie przed założeniem Krystynopola mieszkał Szczęsny Kazimierz Potocki, a potem, przed wzniesieniem nowej rezydencji, jego wnuk Franciszek Salezy. Ponieważ w Tartakowie odbywały się duże jarmarki, na których sprzedawano przede wszystkim towary ze wschodu, przed Pierwszym Podziałem Polski było to miasto, większe od Sokala. Na jego rynku do 1951 roku stała wieża i liczne stare domy.
Po sprzedaniu przez Potockich tych terenów Ponińskim, Tartaków również kilka razy zmieniał właścicieli. W 1896 roku Zbigniew Lanckoroński prawie całkiem rozebrał stary zamek Potockich, pozostawiając jedno skrzydło, które wykorzystał przy budownictwie nowego pałacu w stylu francuskiego neobaroku. Wzorem dla nowej rezydencji było znane Casino de Paris w Monte Carlo. Całkiem ograbiony podczas wojen pałac za czasów radzieckich był utrzymywany w dobrym stanie, gdyż znajdowało się tutaj biuro kołchozu. Lecz w 1995 roku zabytek całkiem spłonął. Zawalił się wspaniały dach i stropy między piętrami. Wewnątrz obecnie jest popielisko, pozostałości dużych schodów frontowych i wspaniałej niegdyś sztukaterii na ścianach. Bez względu na te wszystkie zniszczenia zabytek nadal wygląda wspaniale. Dołożywszy starań, można go odnowić.
W Tartakowie koniecznie trzeba obejrzeć kościół Michała Archanioła, pochodzący z 1603 roku. Znajdował się kiedyś w nim cudowny obraz Matki Bożej Tartakowskiej, koronowany przez papieża Jana Pawła II w 2004 roku. W kościele, niedawno oddanym wiernym, jest jego kopia, oryginał zaś znajduje się w Polsce. Na sklepieniach po części zachowały się freski, z których jeden przedstawia obronę Tartakowa przed Kozakami.
Dmytro Antoniuk, tłumaczenie tekstu Irena Rudnicka, 12 listopada 2019 r.
Leave a Reply