Po rewolucji godności wszystkie pamiątki komunistycznej przeszłości odeszły w niepamięć. Dziesiątki Leninów w większych i mniejszych miejscowościach zostały „obalone”, w ich miejscu wyrosły memoriały pamięci „Niebiańskiej sotni”.
Ale na całej Ukrainie, począwszy od Zbrucza, a kończąc na rosyjskiej granicy, wciąż stoją setki jeżeli nie tysiące rzeźb, przedstawiających działaczy partii komunistycznej, „zwycięską” walkę bolszewików z UNR i Wojskiem Polskim. Kilka kilometrów dalej od centralnych dróg w prawie każdej podolskiej i wołyńskiej wiosce takie pomniki nadal się znajdują. Większość ludzi już przyzwyczaiła się do idoli przeszłości i nawet dziwi się, gdy aktywiści z większych miast i próbują takie pomniki zniszczyć.
Jedna z pierwszych inicjatyw o całkowitym demontażu wszystkich „znaków po komunistycznej przeszłości w postaci pomników i innych symboli” wyszła od przewodniczącego Rady Obwodowej Winnicczyzny Serhija Swytka. Zaproponował on, by wszyscy kierownicy miejscowych rad wnieśli do rozpatrzenia następnych sesji pytanie o całkowitym demontażu takich znaków.
Podobna decyzja została już uchwalona 10 października przez Radę Obwodową.
Słowo Polskie, 30.10.14 r.
GK
Leave a Reply