Jan Paweł II był fenomenem nie tylko dla Polski i Polaków, ale też dla przedstawicieli wielu innych narodów i wyznawców innych religii na świecie. Przypominam sobie 24 czerwca 2001 r. w Kijowie. Wtedy dziesiątki tysięcy Ukraińców, wśród których było wielu prawosławnych, szykowało się do udziału we mszy Papieża podczas pierwszej i jak na razie jedynej wizyty Papieża na Ukrainie.
Żeby dostać się na wybrzeża miasta, gdzie planowano spotkanie z Papieżem, władze Kijowa zorganizowały setki autokarów. Także trzeba było obudzić się o bardzo wczesnej porze: o 5 rano ruszył pierwszy transport do miejsca gdzie miała być sprawowana msza. Zastanawiam się, która postać dzisiaj na świecie mogła by dziesiątki tysięcy ludzi schylić do takiego entuzjastycznego wyczynu. W przededniu 2 kwietnia, kiedy mija 20 lat od odejścia Papieża, nasuneły mi się kilka wątków, dotyczących tej Postaci.
Jan Paweł II okazał ogromny wpływ na wydarzenia w skali światowej. Jego autorytet był nie bez znaczenia w trwającej wówczas zimnej wojnie. Stanowczość, dyplomacja Pontyfika były ważnym czynnikiem w obronie wartości światu demokratycznego przeciwko Związku Sowieckiemu oraz jego satelitów.
Jan Paweł II jednoczył ludzi: adwersarzy, wierzących i nie wierzących. Miał szerokie horyzonty. Myślał nie tylko w kategoriach Kościoła. Stąd, naprzykład, i jego inicjatywa wraz z ks. prof. J. Tischnerem organizowania regularnych spotkań od początku lat 1980-ch w rezydencji Castel Gandolfo z intelektualistami z całego świata, reprezentujących jak konserwatywne, tak liberalne i lewicowe poglądy.
W r. 2010 ukazało się w 2-ch tomach pokłosie tych referatów, przetłumaczonych na język polski pod tytułem “Rozmowy w Castel Gandolfo”. Kiedy Jego zabrakło, wtedy dopiero można było odczuć dotkliwy brak postaci tego formatu.
Vitaliy Perkun, 1 kwietnia 2025 r.
Leave a Reply