16 marca w ramach oficjalnej wizyty do Polski Paweł Klimkin spotkał się w Warszawie z prezydentem Andrzejem Dudą, marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim, prezydenckim ministrem Krzysztofem Szczerskim oraz ministrem spraw zagranicznych Witoldem Waszczykowskim.
Klimkin przyjechał w środę do Warszawy z jednodniową wizytą poświęconą przede wszystkim kwestiom bilateralnym. Szefowie dyplomacji obu krajów m.in. zainaugurowali po ponad trzyletniej przerwie Polsko-Ukraińskie Forum Partnerstwa. W Belwederze odbyły się rozmowy plenarne delegacji polskiej i ukraińskiej. Przewodniczyli im minister spraw zagranicznych Ukrainy oraz prezydencki minister Krzysztof Szczerski. Osobnym ważnym tematem rozmów była dyskusja na tematy historyczne, w tym dotycząca także ostatnich profanacji, jakich dokonano na Ukrainie wobec pomników poświęconych pamięci pomordowanych tam Polaków.
Minister Klimkin na środowej konferencji prasowej w Warszawie po spotkaniu z szefem polskiego MSZ Witoldem Waszczykowskim powiedział, że na Ukrainie już obecnie toczą się prace nad tym, aby polepszyć kontrolę i ochronę polskich miejsc pamięci. „Ponieważ spuścizna historyczna narodu polskiego jest dla nas ważna, tak samo, jak dla Polaków jest ważna spuścizna narodu ukraińskiego” – zaznaczył. Dodał, że kwestia ochrony miejsc pamięci będzie dla władz ukraińskich priorytetem.
Szef polskiej dyplomacji wezwał ponadto Rosję do zaprzestania agresji przeciwko Ukrainie, zwrotu zagarniętych jej ziem i powrotu do współpracy z Ukrainą i całą Europą.
Na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Waszczykowski akcentował poparcie Polski dla europejskich aspiracji Ukrainy i pokojowego rozwiązania konfliktu wszczętego na terytorium tego kraju przez Rosję.
Szef ukraińskiej dyplomacji zaznaczył z kolei, że Ukraina bardzo ceni poparcie ze strony Polski, które – jak podkreślił – wyrażane jest nie tylko w politycznych deklaracjach. Wskazał w tym kontekście m.in. na inicjatywę utworzenia wspólnej polsko-litewsko-ukraińskiej brygady oraz wsparcie dla procesu ukraińskich reform, a także na dopiero planowane wspólne projekty, takie jak budowa nowego interkonektora gazowego i inne inicjatywy na rzecz poprawy bezpieczeństwa energetycznego.
Witold Waszczykowski wyraził również nadzieję, że zainaugurowane Forum Polsko-Ukraińskie skupiające naukowców, przedstawicieli ośrodków analitycznych, byłych dyplomatów – pozwoli rozszerzyć, wzbogacić relacje „poprzez wykreowanie nowych inicjatyw, nowych możliwości współpracy polsko-ukraińskiej”. Wymienił w tym kontekście m.in. debatę nad kwestiami historycznymi, a także nad podręcznikami i szeroko pojętą współpracę akademicką.
Szef polskiej dyplomacji podkreślił jednocześnie, że w związku z ograniczonym zaufaniem do instytucji europejskich Polska podejmuje też „samodzielne działanie, aby nie być skazanymi tylko i wyłącznie na dyktat dostaw gazu rosyjskiego”. Waszczykowski przypomniał, że Polska zbudowała terminal LNG w Świnoujściu, dzięki czemu może importować gaz z jakiejkolwiek części świata. „Będziemy go nadal rozbudowywać. Również jest podjęta decyzja, aby wspólne z Duńczykami, Norwegami w najbliższych latach zbudować bezpośredni gazociąg, który łączyłby nas z obszarem Morza Północnego, skąd również pochodzą znaczne ilości gazu światowego. Moglibyśmy tą rurą dostarczać gaz do Polski, a być może również nadwyżki rozprowadzać do innych krajów sąsiedzkich” – mówił Waszczykowski.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Klimkin zaznaczył natomiast, że od ponad roku jego kraj nie kupuje rosyjskiego gazu. „Czy można sobie było coś takiego wyobrazić cztery lata temu?” – pytał. „Było to wtedy niemożliwe, ale my to osiągnęliśmy poprzez solidarność i pomoc naszych przyjaciół.
Słowo Polskie na podstawie informacji PAP, 16.03.17 r.