W nocy z 29 na 30 listopada 1830 roku na terenie zaboru rosyjskiego, tzw. „Kongresówki” wybuchło powstanie listopadowe. Ten zryw, trwający do października 1831 roku, objął tereny znajdujące się pod zaborem rosyjskim: Królestwo Polskie, Podole, Wołyń a nawet byłe województwo kijowskie.
Głównym powodem dlaczego Polacy podjęli się wyzwania walki z zaborcą było systematyczne łamanie przez niego konstytucji Królestwa Polskiego z 1815 r., zniesienie wolności prasy, wprowadzenie cenzurę prewencyjną, w 1821 także zawieszenie wolności zgromadzeń i masonerii. W 1825 r. zniesiono jawność obrad sejmowych. Nasilały się prześladowania wobec opozycji legalnej i nielegalnej. W społeczeństwie polskim narastały niezadowolenie i sprzeciw wobec władz rosyjskich.
Zatem w 1828 roku w warszawskiej Szkole Podchorążych Piechoty zawiązano spisek kierowany przez podporucznika Piotra Wysockiego, który podjął przygotowania do zrywu narodowego. Decyzję o wybuchu powstania przyśpieszyła planowana przez Rosję interwencja zbrojna przeciwko rewolucjom we Francji i w Belgii, do której miała być włączona armia polska, a także aresztowania wśród uczestników spisku, grożące jego zdekonspirowaniem.
Wieczorem 29 listopada 1830 r. spiskowcy zaatakowali Belweder – siedzibę Wielkiego Księcia Konstantego Pawłowicza, naczelnego wodza wojsk polskich, brata cara Mikołaja I. Budynek opanowano, jednak sam książę zdołał zbiec. Spiskowcy zdobyli Arsenał i opanowali stolicę, jednak powstaniu sprzeciwiła się większość generalicji, a władzę w powstaniu przejęła grupa polityków konserwatywnych (F. K. Lubecki-Drucki, A. J. Czartoryski, M. G. Radziwiłł, J. Chłopicki), którzy zachowywali wstrzemięźliwość wobec radykalizacji działań powstańczych i dążyli do rokowań z Rosjanami.
Mimo to nastroje patriotyczne w stolicy i na prowincji wzmagały się. Pod naciskiem opinii publicznej 18 grudnia 1830 sejm ogłosił powstanie za narodowe. 6 lutego 1831 ponad stutysięczna armia rosyjska pod wodzą feldmarszałka I. Dybicza przekroczyła granicę Królestwa, napotykając opór dwa razy mniej licznych wojsk powstańczych. Po bitwach pod Stoczkiem, Wawrem, Białołęką i Grochowem (25 lutego 1831), ofensywa rosyjska została powstrzymana, a miesiąc później armia polska przeprowadziła udane kontruderzenie zaplanowane przez gen. Ignacego Prądzyńskiego, zwyciężając pod Wawrem, Dębem Wielkim, Iganiami. Niestety ofensywę polską przerwał wódz naczelny gen. Jan Skrzynecki. Powstanie rozszerzyło się na Żmudź, Litwę, część Białorusi i Ukrainy.
Leave a Reply