Do polskiego Sejmu trafił projekt uchwały dotyczący uczczenia 82. rocznicy Wielkiego Głodu na terenach obecnej Ukrainy i oddania hołdu jego ofiarom, szczególnie tym, którzy z pochodzenia byli Polakami. Inicjatorem pomysłu był Michał Dworczyk, przewodniczący Sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą.
Oprócz symbolicznego znaku, którym będzie oddanie hołdu zamordowanym przez komunistów Polakom w Sejmie, powstał pomysł by upamiętnić ofiary Wielkiego Głodu także w kamieniu. Pomnik nawiązujący do męczeńskiej śmierci od kilkudziesięciu do pół miliona Polaków na terenach Ukrainy wskutek zagłodzenia przez bolszewickie władze w latach 1932-33 może powstać w Warszawie.
Na początku grudnia został powołany komitet budowy pomnika, do którego prawdopodobnie wejdą wiceminister MSZ Jan Dziedziczak, profesor Jan Żaryn, polski historyk z Żytomierza Henryk Stroński i prawdopodobnie jeszcze kilka innych osób.
– O tym wątku, że wśród ofiar było 80 tys. Polaków (wg redakcji SP – do 500 tys.), w ogóle się nie mówi. Jest on nieznany i niezbadany również u nas i dlatego będziemy się zwracać do instytucji nauki i kultury o rozpoczęcie działań zmierzających do udokumentowania tej zbrodni – mówił w wywiadzie dla polskich mediów Michał Dworczyk.
W sejmowej uchwale dotyczącej upamiętnienia ofiar Wielkiego Głodu, napisano, że w latach 1932-1933 w wyniku planowo wywołanego głodu na terenach Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej i Kubania zostało zagłodzonych na śmierć kilka milionów ludzi. Skala i okrucieństwo tej zbrodni jest jedyne w swoim rodzaju. Dotknęło bez wyjątku wszystkich na wielkich obszarach kraju. Chociaż sztucznie wywołany Wielki Głód ogarnął także nieliczne rejony poza granicami ówczesnej radzieckiej Ukrainy, ale historycy i badacze są zgodni, że głównym celem Stalina był właśnie obszar tej republiki ZSRS. Zachodnie obwody Ukrainy, leżące na historycznych terenach I RP, były zamieszkiwane przez liczne skupiska osób polskiego pochodzenia. Według różnych danych od przez doprowadzenie do śmierci wskutek zagłodzenia na tych terenach i w dużo mniejszej skali na pozostałej części Ukrainy zginęło od 200 do 500 tys. Polaków.
Słowo Polskie, 06.12.15 r.
Więcej na temat: Kiedy matka traci rozum… ; W przededniu rocznicy Wielkiego Głodu władze „DRL” urządziły festiwal kuchni narodowych; Wielki Głód na Marchlewszczyźnie; O deportacji Polaków z Podola; „Wstyd mi, że urodziłem się człowiekiem…” Relacje świadków wielkiego terroru w ZSRS z Podola; Ofiarami Wielkiego Głodu na Podolu padły także tysiące Polaków;