W obrazie rozsiedlenia Polaków poza Europą w połowie lat 60-ch ubiegłego wieku pierwsze miejsce zajmowały Stany Zjednoczone, a następie Kanada. Ocena Liczebności tej największej grupy polskiej poza krajem sprawia duże trudności wobec różnych kryteriów stosowanych przy uznawaniu przynależności narodowej.
Niektóre szacunki polskie przekraczają liczbę 6 milionów Polaków, osiedlonych w St. Zjednoczonych. Szacunek sowiecki, przyjęty w „Atłasie” dla 1961 r., podaje liczbę 2 miliony 500 tys., zaś dla Kanady (w oparciu o dane kanadyjskiego spisu ludności z 1 czerwca 1961), przyjmuje liczbę 325 tys. Polaków, zamieszkałych głównie w południowo-wschodniej części tego obszaru.
Jeśli idzie o szacunek liczebności Polaków w Ameryce południowej, sowieckie dane wykazywały 100 tys. Polaków, z niewielką wysepką większości polskiej koło Kurytyby, podczas gdy szacunki polskie przyjmują liczbę 250-400 tys. osób.
Dla Argentyny zgodne szacunki polskie i sowieckie podają liczbę 120 tys. (1959), zaś sowiecki szacunek dla 1961 obniża się do 100 tys. Dla Urugwaju szacunek sowiecki dla 1961 r., uznaje liczbę 5 tys. (polski wcześniejszy — 6 do 6,5 tys.). Wcześniejsze szacunki sowieckie podają: dla Chile — 2,50 tys. Polaków, dla Peru — 500, dla Ekwadoru — 1000, dla Kolumbii — 2000 osób.
W Australii, gdzie nie ma większych różnic między nasileniem gęstości zaludnienia a rozmieszczeniem skupisk polskich — szacunki polskie oceniają liczebność elementu polskiego na 72 do 90 tys., zaś szacunek sowiecki dla 1961 r. Podaje tylko 55 tys. osób. W Nowej Zelandii oba szacunki, polski i sowiecki przyjmowały liczbę 2 tys. Polaków.
Opis ilustracji: Parada polskiej mniejszości w brazylijskiej Aurea. Źródło: notesfrompoland.com
Leave a Reply