Podczas pobytu rządowej delegacji z Polski na Ukrainie poruszono tematy współpracy w dziedzinie pamięci narodowej

W ramach wizyty premiera rządu polskiego Mateusza Morawieckiego oraz szefa kancelarii KPRM Michała Dworczyka na Ukrainę między resortami kultury Polski I Ukrainy 1 czerwca 2022 zostało podpisane porozumienie o współpracy w dziedzinie pamięci narodowej.

Od strony ukraińskiej dokument został parafowany przez ministra kultury Ołeksandra Tkaczenkę, stronę polską w tej kwestii reprezentował wicepremier Piotr Gliński.

„Polacy na cały świat mówią o swojej solidarności z naszym krajem. I dowodzą te słowa konkretnymi działaniami. Ale na tym nasza współpraca nie ustaje – podpisaliśmy Porozumienie o współpracy w dziedzinie pamięci narodowej. Dlaczego to jest szczególnie ważne właśnie dziś? Uregulowanie pytań historycznych to nie tylko kwestie humanitarne. Pamiętamy i wybaczamy. Ta formuła dotycząca pamięci historycznej oraz przyszłej naszej współpracy w tej kwestii może być tą drogą do szczerego porozumienia – bez amnezji, ale także i bez obraz i mściwości” – zaznaczył Ołeksander Tkaczenko.

Robocza grupa z udziałem fachowców oraz przedstawicieli resortów w dziedzinie rozwiązywania pytań dotyczących polsko-ukraińskiej pamięci może zacząć działać po zakończeniu trzymiesięcznego okresu po stanie wojennym. Jako jedno z pierwszych zadań będzie rozpatrywany tryb przygotowania harmonogramu, kompetencji oraz terminów, składania wniosków oraz rozpatrywania spraw w kwestii pamięci narodowej.

Jadąc do Kijowa przez zniszczone przez raszystów tereny północy Ukrainy, polska delegacja zatrzymała się w Irpieniu i innych miejscowościach.

Na swojej stronie w sieci Facebook premier Morawiecki relacjonował swoją podróż do Kijowa:

“W drodze do Kijowa na polsko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe mijamy wioski i miasta, które noszą blizny rosyjskiego barbarzyństwa.
Zatrzymaliśmy się w Irpieniu, gdzie ludzie próbują wrócić do normalnego życia. Ogrom zniszczeń i cierpienia, który tu zobaczyłem, jest nie do opisania. Zdjęcia i materiały wideo, które codziennie widzimy w internecie i TV nawet w małym stopniu nie oddają wojennej rzeczywistości i codziennego życia ofiar agresji Putina.
Zarówno jako Polska, jak i zjednoczona Europa musimy zrobić wszystko, by zatrzymać wojnę i Rosję jak najszybciej.
Ale aby bomby przestały spadać na ukraińskie dzieci – do Putina musi przestać płynąć strumień pieniędzy z Zachodu, a zacząć jeszcze szerszy potok wsparcia humanitarnego i broni”.

Słowo Polskie, fot. KPRM, mw, 2 czerwca 2022 r.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *