Rosja oficjalnie zdementowała informację własnych mediów, które twierdziły, że Ukraina kradnie gaz z rurociągu, przebiegającego przez terytorium ukraińskiego państwa.
Przedstawicielka Minenergo FR skomentowała całe zdarzenie w następujący sposób: „Według danych centrali gazowej nie potwierdzamy niesankcjonowanego pobierania gazu przez Ukrainę. Możliwa była pomyłka w obliczeniach”.
Rosyjskie media, takie jak „Rosja 24” czy „ORT” możliwie celowo pomijały fakt, że część gazu transportowanego przez Ukrainę „osiada” na rurze i zaliczyła tę ilość jak kradzież. „Gazprom” w osobie Sergeja Kuprijanowa też potwierdził, że dziennie przez terytorium Ukrainy do Europy dociera zaplanowane 205 mln. m3 gazu.
Rosja już od ponad tygodnia wstrzymała eksport gazu ma Ukrainę (na zużycie wewnętrzne) i wniosła pozew do sądu. Ukraińska strona też oskarżyła stronę rosyjską o manipulowanie ceną gazu i obliczyła, że wschodni sąsiad jest jej dłużny ponad 6 mld USD.
Redakcja, bwp
Leave a Reply