Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość…

Jednym ze znaków szczególnej obecności Maryi w okresie adwentu są Roraty. Tak samo, jak Ona oczekiwała Jezusa w sposób szczególny, tak samo i my o wschodzie słońca zbieramy się w kościołach by dzielić z innymi parafianami radość z oczekiwania na przyjście Jezusa oraz ostateczny Dzień Pański.

Nazwa „Roraty” powstała od pierwszych słów pieśni na wejście – Rorate caeli desuper (Spuśćcie rosę niebiosa). Te Msze wotywne o Najświętszej Maryi Pannie, na Kresach odprawiane są przeważnie we wczesnych godzinach porannych, w Polsce ta tradycja nieco zanikła, Roraty coraz częściej są przenoszone na wieczór, na przykład – na godzinę 18.

Charakterystyczną cechą Mszy roratnich jest zapalanie i trzymanie przez dzieci i dorosłych świec na wejście. W pełnej ciemności kapłan wychodzi z zakrystii i prowadzi procesję dziecięcą przez kościół. Najmłodsi katolicy trzymają mistyczne, migocące płomyki w swoich rękach, przypominając słowa z Proroctwa Izajasza: „Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość…”.

W Winnicy Roraty, jak i na całym świecie, rozpoczęły się wraz z początkiem adwentu. Najliczniej na Roraty w tym mieście młodzież przybywa do kościoła kapucynów, kapliczki w parafii p. w. Świętego Ducha oraz do kościoła na Tiażyłowie. Senne, niewyspane dzieciaki, trąc oczy rękami, słuchają kazania księdza, kierując do Boga intencje o zdrowie siostry, brata oraz pokój na Ukrainie. Budzą się ostatecznie wraz z pierwszymi promieniami słońca, które wpada do okien świątyni tuż po 7.00, kiedy Msza roratnia zmierza ku końcu. Po takiej „pobudce” dzień powszedni nabiera całkiem nowego znaczenia… Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami,  przeżywamy adwent oczekiwania tak, jak Matka Kościoła oczekiwała na narodzenie swego Syna.

Słowo Polskie, 02.12.14 r.

GK

{morfeo 699}

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *