Najaktywniej mobilizują się do wojska mieszkańcy Podola

100% powołanych do wojska w obwodzie winnickim i 90% w chmielnickim zgłosiło się do komisariatów wojskowych po otrzymaniu zawiadomienia.

Pracowałem na budowie w polskim Gdańsku. Kiedy zadzwonili do mnie krewni i powiedzieli, że przyszło zawiadomienie – od razu wróciłem na Ukrainę i poszedłem do komisariatu – opowiedział dziennikarzom Słowa Polskiego 56-letni Jurij Łatkin. Takie patriotyczne podejście demonstruje większość mieszkańców Podola, znacznie gorzej sytuacja wygląda na wschodzie Ukrainy. W obwodach charkowskim oraz sumskim plan został wykonany zaledwie na 25%. Ponad połowa mobilizowanych nie zgłosiła się na komisariaty w celu przejścia badania medycznego.

Razem z tym zastępca departamentu z pytań bezpieczeństwa Oleksji Pokotyło opowiedział o 3,7 tys. ochotników, którzy bez żadnego zawiadomienia zgłosili się do punktów zbiorczych. – Jeżeli przez zły stan zdrowia zostaną odrzuceni przez komisję medyczną, to będą mogli zostać członkami miejscowych tzw. samoobron – poinformował Pokotyło.

Słowo Polskie, 07.02.15 r.

Skip to content