Musimy stanąć w prawdzie – minister kultury i dziedzictwa narodowego RP Piotr Gliński

Wobec tragicznych wydarzeń z przeszłości musimy stanąć w prawdzie, bo tylko taka droga pozwoli na autentyczną przyjaźń obu naszych narodów, na której nam wszystkim tak zależy – taki tekst skierował napisał wicepremier Piotr Gliński do uczestników uroczystości w Hucie Pieniackiej ku czci pomordowanych tam w 1944 r. Polaków.

Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński wskazał w odczytanym podczas uroczystości liście, że uroczystość odbywa się w miejscu, gdzie przed 73 laty stała tętniąca życiem wieś Huta Pieniacka. „Wieś, która przestała istnieć. Nieznająca litości ideologia nienawiści, rozpędzona w czasie, kiedy ziemie te zostały najechane najpierw przez Sowietów, a potem przez Niemców, doprowadziła do zbrodni wojennej dokonanej tu przez żołnierzy z 4 Pułku Policyjnego SS” – zaznaczył.

„Dziękujemy przedstawicielom administracji obwodowej i rejonowej, wszystkim służbom, które podjęły się prowadzenia śledztwa. Liczymy na to, iż winni tego czynu zostaną ujęci, osądzeni i odpowiednio ukarani” – wskazał Gliński.
Jak dodał, w Hucie Pieniackiej ginęły całe rodziny, bo głównym celem zarządzonej przez Niemców pacyfikacji wsi, w której wzięli udział żołnierze policyjnego pułku narodowości ukraińskiej, nie była jedynie akcja policyjna, a celowe wymordowaniem ludności polskiej.

„Dziś jesteśmy tutaj po to, aby oddać hołd pomordowanym, pomodlić się nad tymi zbiorowymi mogiłami, ale także po to, aby pokazać, że chcemy razem budować przyszłość opartą na wzajemnym szacunku, zrozumieniu, na braterskiej wspólnocie i współpracy. Wobec tragicznych wydarzeń z przeszłości musimy stanąć w prawdzie, bo tylko taka droga pozwoli nam na autentyczną przyjaźń obu naszych narodów, na której nam wszystkim tak zależy. Powinniśmy podobnym wydarzeniom przeciwdziałać, podejmując wspólnie odpowiednie zabiegi, by nie dać się sprowokować” – napisał Gliński.

Podziękował też tym wszystkim Ukraińcom, którzy solidaryzowali się z nami, kiedy dotarła do Polski wiadomość o akcie wandalizmu w styczniu, który został w tym miejscu dokonany.

Zaznaczył, że „polsko-ukraińska solidarność tak często demonstrowana na forum międzynarodowym, nasze zrozumienie dla trudnej sytuacji Ukrainy dla wielu jest niewygodne, toteż próbuje się nas skłócić w tych miejscach, tych obszarach, które są dla naszej wspólnej historii najtrudniejsze, najbardziej drażliwe”.

Po ostatnich wydarzeniach – dewastacji miejsca uświęconego krwią pomordowanych, uroczystość w Hucie Pieniackiej zyskała szczególny charakter. „Jest czytelnym sygnałem dla tych, którzy dopuścili się tego ohydnego czynu, iż osiągnęli efekt przeciwny do zamierzonego”.

Słowo Polskie, dzieje.pl, 28.02.17 r.

Skip to content