Po przeszukaniach w siedzibie krymskiego Medżlisu (organizacji, zrzeszającej Krymskich Tatarów), nowe władze półwyspu dały zarządowi organizacji 6 godzin na wysiedlenie się.
Po nasilających się represjach władz rosyjskich na Krymie, porównywanych często z akcjami NKWD na Krymie w 1944 roku, kiedy przymusowo deportowano do Kazachstanu tysiące Krymskich Tatarów, przedstawiciele tej mniejszości narodowej porzucają wszystko, co mają i uciekają na kontynentalną część Ukrainy.
– Z punktu widzenia prawa nie istnieje dla mnie taka organizacja, jak Medżlis. Nie była ona zarejestrowana jak należy, poza tym uprzedzam, że wszystkie działania, skierowane na nieuznawanie włączenia Krymu do składu Rosji, będą traktowane, jak zbrodnia i bardzo surowo karane – skomentował represje Krymskich Tatarów p.o samozwańczego prezesa Krymu Sergij Aksionow.
Redakcja
GK
Leave a Reply