Jan Saulewicz – zapomniana postać twórcy rejonu Marchlewskiego

Posiedzenie rady mniejszości narodowych w sowieckiej Ukrainie. Saulewicz czwarty w górnym rzędzie od lewejW 1924 roku władze komunistyczne ZSRS postanowiły stworzyć tzw. narodowe rejony autonomiczne. Tak powstał Polski Rejon Narodowy im. Juliana Marchlewskiego na Żytomierszczyźnie oraz Polski Rejon Narodowy im. Feliksa Dzierżyńskiego na terenie obecnej Białorusi.

Te jednostki administracyjne przetrwały zaledwie 10 lat i w 1935 roku zostały całkowicie zlikwidowane, a znaczną część ich mieszkańców wywieziono do Syberii. Działaczy oświaty, kultury, a nawet miejscowych komunistów stalinowski reżim likwidował od 1932 roku. Szczególnie zwracano uwagę na tych, kto przyczynił się do powstania narodowego rejonu.

Jan Saulewicz wówczas był tą osobą, która uważa się za założyciela Marchlewszczyzny. Urodził się 20 marca 1897 roku w ziemiańskiej szlacheckiej rodzinie w miejscowości Ogrodniki powiatu dwińskiego. Wówczas miejscowość należała do Witebskiej guberni (obecnie okolice Dyneburga).

W 1907 roku Saulewicz wstąpił do realnej szkoły w Dyneburgu, która kształciła kadry dla cerkwi prawosławnej. W 1914 roku chłopak jednak zrezygnował z kariery duchownego i wstąpił na wydział agronomiczny jednej z uczelni w Charkowie. W 1917 roku został członkiem „polskiego zjednoczenia socjalistycznego”. Pod wpływem lewactwa Saulewicz powraca do rodzinnych stron i tworzy struktury bolszewickie. Nie wiadomo co on robił w 1919-1920 latach, prawdopodobnie służył w Armii Czerwonej.

W 1922 roku Jan Saulewicz został członkiem partii komunistycznej. Można go było wówczas traktować jako zdrajcę polskiego narodu, jednak od 1924 roku Saulewicz angażuje się w proces tworzenia polskich rejonów autonomicznych w ZSRS. Nie wiadomo, czy był to krok wymierzony w zorganizowanie mniejszości narodowych i ich późniejsze zniszczenie, czy utworzenie wysepek narodowych w celu stworzenia potencjału do zaangażowania tych mniejszości do podbicia ojczystych terenów w przyszłości.

Wówczas na pewno nikt nie myślał tymi kategoriami, a natychmiast dołączali się do odrodzenia ojczystej kultury i języka. Jan Saulewicz zwiedził ponad 150 wiosek, zamieszkałych przez Polaków na Wołyniu. W sprawozdaniach pisał: „Polacy po wsiach – to drobna szlachta, chociaż są i chłopi, którzy mieszkają w wioskach Sobolewka i Widły. Różnicy gospodarczej między nimi nie ma, dla tego obcy nie odczuje odmienności. Chociaż biedota i zapomniała o tym podziale, bogatsi dobrze pamiętają o tradycjach. Rozmawiają dość czystym językiem literackim i dbają o zachowania etykiety, czystości i porządku w domu… Rosyjska administracja, prawdopodobnie za cara Aleksandra II oszustwem pozbawiała szlachtę odpowiednich dokumentów i zapisała ich w mieszczaństwo lub wieśniactwo. Jednak starsi pamiętają o pochodzeniu i traktują sytuację jako narodowe gnębienie. Inni wioski, co nie poddali się na oszustwo, nawet jeżeli nie mają zasobów zapisać dzieci do ksiąg rodowych, zachowały szlacheckie insygnium (herby, hramoty), jednak obcym nie pokazują” (Центральний державний архів вищих органів влади і управління України (далі – ЦДАВО України), Ф.166, Оп.5, Спр.824, Арк.381–392.).

Na podstawie sprawozdań Jana Saulewicza została podjęta decyzja o utworzeniu Marchlewszczyzny, polskiego narodowego rejonu autonomicznego. W dokumentach z tego okresu Saulewicz pozostawił cenne wiadomości, świadczące o istnieniu wtedy po wsiach silnej świadomości przynależności do narodowości polskiej. We wspomnianym dokumencie świadczył, że „rejon nie miał połączenia telefonicznego i telegramowego i według oficjalnej statystyki był słabym gospodarczo. Co do życia kulturalnego-oświatowego, to część Polaków (bogatsi) bardzo dobrze władali językiem polskim… Polacy, w których świadomość narodowa była dość dobrze rozwinięta żądali stworzenia szkół narodowych i innych organizacji, chociaż nie wierzyli, „jak to Ukraińcy zezwolą Polakom mieć swój rejon”. Od 1924 roku i do początku lat 30. Saulewicz brał aktywny udział w tworzeniu oświatowych i kulturalnych struktur Marchlewszczyzny.

W 1934 roku Jana Saulewicza aresztowano w Saratowie, obecnie Federacja Rosyjska. W zeznaniach przed NKWD 5 lutego 1936 roku Sawulewicz jakoby twierdził: „że organizacja polskiego rejonu była największym przedsięwzięciem Polskiej Organizacji Wojskowej, jej istnienie dawało Polsce pretekst do przesunięcia granic jeszcze dalej na Wschód. Rejon Marchlewski miał zostać mocną forpocztą Polski wobec przygotowania interwencji przeciwko ZSRR, gdzie można było rozmieszczać siły POW, rozwinąć nacjonalistyczne, antysowieckie wychowania ludności…. Podstępne plany zaznali porażki poprzez kryzys światowy. Boleśnie uderzyła ona w polską gospodarkę, czym wywołała nową falę rewolucyjną. Tył u faszystów, w domu, okazał w niebezpieczeństwie….” (ГДА СБ України, Ф. 13, оп. 1б спр. 278, Арк. 92-93.). Wyrokiem bolszewickiego sądu Saulewicz został skazany i wysłany do Syberii.

22 września 1937  na mocy rozkazu NKWD nr 00485 Jan Saulewicz został rozstrzelany. W tym czasie została zlikwidowana także Marchlewszczyzna a Polacy zostali poddani wywózkom i rozstrzelaniom. Do końca lat 80. postać Jana Saulewicza była nie znana nawet dla historyków. Dopiero po upadku ZSRS i odtajnieniu niektórych dokumentów prawda o romantykach, marzących o polskim raju w ZSRS, jak Jan Saulewicz i inna stała się dostępną dla badaczy i społeczeństwa.

Jan Matkowski, 02.12.16 r.

Skip to content